« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roksana99
roksana99

2013-03-02 14:31

|

edyt. 2013-03-10 16:04

|

Pozostałe

Czy ja na prawdę przesadzam,,,,,?

.

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roksana99

ale on długo sie nie przyznawał dopiero jak znalazłam sposób na niego.. długo mnie okłamywał i twierdził , ze bał sie , ze nas straci bo wie jaka ja jestm, ze wlasnie kazdej glupoty sie czepie... ale to nie jest fajne usłyszec takie cos od meza.. a mysli miał wlasnie takie, ze chcial cos z nia mieć..

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
malwina1987

dla mnie, nie powiedzenie prawdy to tez kłamstwo zwłaszcza w takiej delikatnej sprawie, chciał się z nią spotkać to mógł Cię o tym poinformować- ja po czymś takim bym na pewno była czujna i zaczęła go sprawdzać

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28

ale on długo sie nie przyznawał dopiero jak znalazłam sposób na niego.. długo mnie okłamywał i twierdził , ze bał sie , ze nas straci bo wie jaka ja jestm, ze wlasnie kazdej glupoty sie czepie... ale to nie jest fajne usłyszec takie cos od meza.. a mysli miał wlasnie takie, ze chcial cos z nia mieć..
noi mial racje ,powiedział ci i masz teraz głupie mysli i po co ci ta prawda była ? Ot kobiecie nie dogodzisz ... ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roksana99

wiem,wiem:) po prostu meczy mnie ta myśl dlaczego wróciły mu wspomienia itp. skoro niby jej juz nie kocha ma dziecko i zone..? cos musi być na rzeczy

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28

wiem,wiem:) po prostu meczy mnie ta myśl dlaczego wróciły mu wspomienia itp. skoro niby jej juz nie kocha ma dziecko i zone..? cos musi być na rzeczy
nie masz zadnego byłego chłopaka i czasem sobie nie pomyslisz co by było gdyby ? bylam z tamtym a nie z tym ?

Pomyśl w ten sposób. Ty nagle spotykasz byłego chłopaka. Rozmawiasz z nim. Na prawdę nie przyszłoby Ci na myśl nic zbereźnego? Nie wierzę:-) w końcu coś Was łączyło. Jedno jest pewne, milczałabyś jak grób, prawda? Co on zrobił źle, to nie to, że Ci o spotkaniu nie powiedział ale o tym, że o \"tym\" pomyślał. To było głupie z jego strony. Czasu jednak nie cofniesz ale nie zadręczaj się myślami: co by było gdyby. Tak na prawdę tylko od Was zależy czy zostawicie tę sprawę w spokoju czy będziecie się dręczyć, męczyć i myśleć o tym. Zostaw przeszłość za sobą, bo niechcący obudzisz demona, który do tej pory smacznie spał:-) pozdrawiam serdecznie:-)