Ja póki co nie miałam takich myśli.
Cieszę się bardzo po mimo,że moja ciąża w ogóle nie była planowana i z nieodpowiednim facetem:)
Ale dzień ,w którym zobaczyłam dwie kreski na pięknym różowym teście był moim najlepszym dniem:)

Nigdy nie zalowalam :)

My z mężem 8 miesięcy staraliśmy się o córeczkę. Mam 26 lat :) Jest największym skarbem jaki mam.

ja nigdy nie żałowałamk ze bede miala dzidzie to najlepsze co w zyciu mi sie przydazylo, troszke tylko czuje ze to zawczesnie.

Mnie nigdy nie dręczyły takie myśli. Marcelek, na którego czekamy to CUD i w takiej kategorii pojmujemy to co się teraz dzieje. Dopełnienie miłości o której nie raz pisałam...
Mam 24 lata - dla mnie w sam raz, mam fantastycznego Męża - wsparcie moje chodzące, mam cudowny dom - ostatni bastion, tu krzywda mi się nie stanie i czekam na syna - wypełnia się moja kobieca rola...
Każdej życzę aby tak o sobie myślała, o swoim życiu i miała takiego partnera - to chyba jest klucz do bycia szczęśliwą.

Oczywiście, że miałam takie chwile, różne myśli. Przede wszystkim boję się przez to, że nie mam stabilnej sytuacji mieszkaniowej. Na razie mieszkamy u mojej babci, ale wiadomo jak to ze starszą osobą - jest ciężko i nie wiadomo ile będziemy mogli zostać.
Po za tym niby mam 22 lata, ale na początku ciąży nie czułam się gotowa na dziecko. Lekarze mówili, że będę miała problemy z zajściem, a po 2 miesiacach od diagnozy i zaczętym leczeniu okazało się, że będzie dzidziuś. Nie spodziewałam się tak szybkich efektów.
Dziś mogę już stwierdzić, że bardzo go pokochałam i mimo różnych przeciwności losu czekam na niego niecierpliwie z nadzieją, że będę dobrą mamą

Nie zalowalam ze zaszlam w pierwsza ciaze ale zalowalam ze poswiecilam ogromna czesc mojego zycia nieodpowiedniemu partnerowi. Na szczescie los sie do mnie usmiechnal, spotkalam swoje szczescie, mezczyzne ktory jest moja podpora, ostoja, moim mezem, kochankiem, przyjacielem, ktory jest jak ojciec dla mojego syna (10 lat) z ktorym mam synka (3lata) i teraz znowu jestem w ciazy. Nawet jesli ktoras z Was jest samotna i ma chwile zwatpienia, moze moja historia pozwoli Wam uwierzyc ze i Wy znajdziecie swojego \"ksiecia z bajki\" ktory pokocha Was i Wasze male szczescie ;)

Zaszłam w ciążę z własnym mężem, który jest super facetem, a mimo to byłam wściekła ze jestem w ciązy. Byłam kompletnie załamana, bo mnie zawsze ciąża obrzydzała. Po kilku godzinach od zrobienia testu mi przeszło. Potem już sie cieszyłam.

Od chwili ujrzenia dwóch kreseczek- ogromne szczęście. Nie wyobrażam sobie już innego życia :)

moja ciąża nie była planowana ale jest bardzo chciana! z odpowiednim mężczyzną, na pewno będzie bardzo kochane i nie żałuję że będziemy mieć małego bobaska :)

Co do wieku myślę, że jeśli moja mama urodziła mnie w wieku 20 lat to jest idealnie:) mama-przyjaciółka:)