« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nataliia127
nataliia127

2018-04-18 10:13

|

Pozostałe

Czy kiedykolwiek zalowalas, ze zostalas matka?

Ja przy pierwszym synu czesto mialam mysli, ze jestem za mloda (20lat). Lapalam niepotrzebnie dola, ze nie moge pracowac, kontynoowac nauki. Dopiero przy 2-gim swiadomie zaplanowanym dziecku czuje sie taka spelniona mama.

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita

Nie, urodziłam dziecko grubo po trzydziestce tak więc wręcz przeciwnie, cieszyłam się że mi się jeszcze udało ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kinia23

Ja tez szybko urodzilam corke (23lata) ale to bylo zupełnie świadoma decyzja. Nigdu nie żałowalam.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aanita92

Pierwszego syna urodzilam majac 21 lat za 2.5 roku pozniej drugiego i nie zalowalam i nie zaluje

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
misiaqlek

Może nie żałuje i nigdy nie myślałam w tych kategoriach , ale jestem świadoma jak dużo mnie ominęło

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1

Nigdy nie żałowałam. Bywa że jestem wykończona psychicznie i fizycznie, ale biorę to na klatę. Że to ja słaba, chorowita, córka to najlepsze co mnie w życiu spotkało. Wręcz przeciwnie wciąż drżę że mogło by coś się stać, nie mieć jej. Patrząc na nią dawno już pragnęłam rodzeństwa dla niej, ale to niestety narazie niemożliwe :( urodziłam córeczkę mając 25 lat. Wiadomo że już nie ma takiego spontana, szaleństwa jak kiedyś, życie z dzieckiem abbez wygląda inaczej o 180 stopni, ale ja dojrzałam w pełni w wieku 25 lat do macierzyństwa ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kajtusia987

Też nie żałuję bo to dar i błogosławieństwo ale są trudne chwile wycienczenia kiedy mamy dość.i myślimy sobie jak było przed dzieckiem jaki był luz, kiedy.robiło się co chciało. Myślę ze to bardzo indywidualną kwestią. Ja czuje.sie Bardzo samotna na codzień i naprawdę tak.Jest ze głównie obciążona jestem ja i sama z córka i nie bardzo mam.wsparcie z.jakiejkolwiek strony... relacje. Mężem zrobiły sie jakieś.takie.trudne... I choć bardzo chciałbym drugie, mam jakaś blokadę jednak. Jestem.totalnie.zzagubiona.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolinainikola

Nie żałuję.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dorota26

Nigdy nie zalowalam nawet jak miałam ciężkie chwilę to dziecko to moja radość życia dnia i wogole

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
boszka89

Pewnie że są chwilę gdy żałuję. Jak płaczą, marudzą, doprowadzając mnie do szału. Ale trwa to 5minut bo wiem że nasze dzieci to najlepsze co nam się w życiu zdarzyło :) Naprawdę dziewczyny żadna z Was nie ma chwil, że zaluje?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewelinam

Nawet przez myśl mi to nie przeszło. Dla mnie moje dzieci to spelnienie moich marzeń. Na prawdę całe życie myślałam o dziecku i teraz mam moją parkę :) I w nosie może mnie wszystko omijać oni są najważniejsi.