Zaznaczyłam "pomaga mi partner" ale mój mąż jest w domu dopiero wieczorem, w soboty późnym popołudniem wraca z pracy, jedynie całe niedziele jest w domu, ale i tak mi pomaga jak tylko może. Gdyby moja mama mieszkała blisko,to by na pewno pomagała, ale niestety głównie sama sobie radzę i ciesze się że sobie radzę.

nie ma tu odpowiedzi dla mnie....głównie sama zajmuję się dzieckiem ponieważ mój Mąż jest kierowcą międzynarodowym i bywa w domu co drugi weekend.....

Ze względu na to, że mój chłopak nie mieszka z nami

gosia24 partnerem równie dobrze może być mąż, nie ;) Nie mówię do męża partner tylko maz. Ńie lubię tego określenia. Tak jak singielka to dla mnie panna, jeśli już po 30 to stara panna. Życie z mężczyzna bez ślubu konkubinat. Każdy ma swoje ulubione określenia. Dlatego tak napisałam. Dziękuje.

Czasami jak chcemy gdzieś wyjść to syn zostaje z teściową albo u niej śpi ;)

Pomaga mi mój Tato i Brat z Bratową :) czasami koleżanka ;)

jeszcze chrzestna dziecka siostra cioteczna A