Mama mojego partnera oprocz naszego syna ma jeszcze dwie wnuczki 7latke i 5latke. Do nich chodzi non stop a do nas bardzo rzadko...nawet zauwazylam cos takiego...ma zdjecia w ramkach dziewczyn i naszego syna... ich zdjecia sa na widoku a naszego gdzies z tylu. ..:( bardzo bardzo mnie to dotknelo

Teściowie uwielbiają naszego synka co za tym idzie jest inaczej traktowany niż pozostali wnuczkowie

Oczywiscie kuzyna starszego Tymka zawsze czesciej odwiedzaja. Pomagaja a my niestety na drugim planie...ale chyba zawsze tak jest albo w wiekszosci..

Rodzice mojego męża wolą wnuczęta od jego brata. O mojego nawet nie pytają

mam tylko jedno dziecko, ale widzę jak teściowie traktują dzieci brata męża . Są dla nich najlepsze , a nasze dziecko jest bo jest ...

Inaczej, bo sa w roznym wieku, ale nie sadze żeby to było cos złego. Po porstu inaczej nie oznacza gorzej jak w Twoim przypadku. Ale mam w rodzinie ciotke która uznaje pierwsza wnuczke tylko a reszty nie a wnuków ma 4 ..

Ma wnuczke i wnuka czi mojego syna. Traktuje ich z taka sama wielka miloscia, ale caly czAs powtarza ze moj jest jej oczkiem w glowie bo sama wychowala 3 chlopakow i woli chlopcow ;p

Tesciu najbardziej jest za swoim najstarszym wnuczkiem. Zawsze jak przyjedzie to daje mu kase itp. A reszcie to nie. Teściowa wszystkich jednakowo traktuje. A moja mama ma tylko jednego wnuczka: Dawida naszego

Moja teściowa kocha tylko dzieci swoich córek, nasz syn jej nie interesuje, ma już 3 miesiace, a ona odwiedziła go z 3 razy, i te odwiedziny trwały po 30 minut i jeszcze co chwile zerkała na zegarek. Ale mnie to nie boli bo ona nie musi go kochać, ja go kocham wystarczająco bardzo mocno :)