zauwazylam u siebie ze ciagle mam pretensje do meza..o wszystko!! Buziaka mi nie da jak sie obudzi to sie zaraz upominam i glupie teksty do niego od razu ;/ i tak caly dzien.. dziwie mu sie ze wytrzymuje to tak spokojnie. Mowi mi przed okresem jestem to mi daruje;) ale mysle ze to nie wina zblizajacego sie okresu bo za dlug to juz trwa.

ja się zrobiłam nerwowa czekam na wiosnę to mi się poprawi :)

Myszka- pokornie chylę czoła ;)))

oj rzuca się...mogłabym robić tyle pożytecznych rzeczy, ale nic mi się nie chce. Muszę wrócić do pracy. Jak mam dużo na głowie to jestem bardziej zmobilizowana, a tak to wymyślam tylko problemy. Niestety najbardziej cierpi na tym mój związek ;/ nie wiem czy to przez to, że mam tak mało kontaktu z ludźmi, ale jakoś nie umiemy się ostatnio dogadać, ech.

myszka! :D :D :D :D

od siedzenia w domu można dostać świra, ale jak się ma kolki, bujanie, noszenie itd to się nie myśli - ja powoli zmieniam się w robota !

Ja szczerze mowiac mam dosc , nie chodzi o nudy , bo gdybym dobrze sie czula mialabym sporo zajec , i rozrywek ,wrecz ciagnie mnie do codziennych obowiazkow , konczy sie na checiach niestety . Po pol godziny np sprzatania zasypiam , spie 12 godz dziennie , i to za malo.Do tego serce mi wali jakbym ducha zobaczyla . Tak ! PADA NA MOZG ! Nie moge doczekac sie porodu , normalnego zycia .

Tak mnie się strasznie rzuca czego miałyście dowody przez kilka ostatnich dni;P
Staram się ogarnąć, ale jak tu wchodzę to mi się pogarsza. Zupełnie nie wiem czemu:***

Ty to chyba nie wiesz co to jest pokora. Wez wrzuc na luz albo idz stad, bo twoj komentarz jest nie na miejscu. Pytanie normalnie zadane a ty jak zwykle musisz swoje 3 grosze wrzucic. Ty chyba jak bylas mala to spadlas z dywanu na podloge i Ci na mozg poszlo :/

a jesli chodzi o pytanie to jak najbardziej tak. Czasami to sama siebie nie poznaje. Przez to siedzenie w domu i pogode za oknem mozna hopla dostac i wali czlowiekowi :D