Ja mialam bardzo romantyczne...

skrobalam akurat patelnie przypalona , pyknal mnie w ramie , obrocilam sie i zobaczylam pierscien mocy no i uslyszalam slowa CZY WYJDZIESZ ZA MNIE :P potem przez godzine sie martwil czy nie wymienic pierscionka bo " w sklepie wygladal inaczej przy tamtym oswietleniu" i bal sie ze mi sie nie podoba

W ten jeden cudowny marcowy sobotni wieczór w wykwintnej restauracji , mój obecny mąż zaprosił mnie na wspaniałą niezapomnianą kolację uroczo smacznie i romantycznie była róza czerwone winko a póżniej sauna i jacuzii , nic wogóle nie podejrzewałam że wydarzy sie cos wspaniałego... po romantycznej kapieli w jacuzzii w komfortowym apartamencie uklęknał i wreczył pierścionek .... 6 miesiecy po tym wydarzeniu powiedzielismy sobie TAK

dwa lata temu-byla Wigilia, moj chlopak wowczas, zaprosil mnie do swojego pokoju w ktorym wreczalismy sobie co roku prezenty, gdy przyszla Jego kolej poprowadzil mnie do choinki i powiedzal, ze moj prezent wisi na choince, wiec zaczelam szukac jakichs kolczykow czy czegos-sama nie wiem czego, a on sciagnal jedna zlota bombke, wygladajaca idntycznie jak setka pozostalych, kleknal, otworzyl pudelko bombke i zapytal czy za niego wyjde, poplkalam sie wtedy jak bobr ze wzruszenia

Mój mąż oświadczył mi się w Sylwestra 2008 :), a w Sylwestra 2013 ja urodziłam mu syna :)

jedne tak - w czasie wspinaczki na skalkach, on wlazl pierwszy, potem ja a tam wino kieliszki pierscionek przemowa ojojojojjjjj romantiko full oczywiscie sie poplakalam. co nie zmienia faktu ze ten zwiazek sie zesral po poltora roku od tego cudownego zdarzenia.

drugie zwyczajnie w domu... a i tak lezke ze szczescia uronilam :)

katiuszka! cudnie :D ja tam bym chetnie przyjela pierscionek w tramwaju :D