Ja miałam usg co 2 tygodnie, czasami co tydzień, wtedy nie mówił. Ale przy dłuższym odstępie czasu mówił.

No ja 2 miechy czekałam na kolejne USg.

Zawsze mówił ile waży a usg miałam co miesiąc a ostatnio co 2 tyg:)

Ja mam usg co drugą wizytę czyli co 6 tygodni i zawsze mi mówi ile waży i mierzy dziecko. Nawet nie muszę go o to pytać.

No idealnie, jestem taka wśćiekła ze chyba pójdę sobie prywatnie do ginekologa!!!!!!

W pierwszej ciąży ostatni pomiar wagi miałam w 30+2, później już każdy lekarz (za każdym razem byłam u innego) mówił, że dziecko leży za nisko i nie jest w stanie oszacować masy.

Chodziłam tylko do prywatnych lub na Izbę Przyjęć.

Ja co każde usg wiedziałam ile misiu ważył i ile już mierzył tak +/-. Zawsze miałam zdjęcia a poza tym wspólnie z mężem oglądaliśmy Aidenka na monitorze co wyprawiał w moim brzuchu :)

mój ginekolog w ogóle nic mi nie mówi szczerze mówiąc mam go serdecznie dosyć ale to już 31 tydzień więc i tak nie za bardzo jak mogę zmienić. do tej pory nie wiem w ogóle ile dziecko waży płeć się dowiedziałam na prywatnej wizycie jak byłam na usg 3d, a na ostatniej wizycie powiedział że serduszko bije i że ogólnie to zle się mnie bada bo dziecko jest pośladkowo ułożone, jemu zawsze się zle bada i zawsze nic nie widzi, ostatnio po wizytach od niego wychodze dosłownie chora i bardziej zmartwiona niż zwykle

mi od 19 tyg mowi ile wazy synek co wizyte,nie musze go pytac,sam odrazu mowi, a wiezyte mam co 3 tyg i zawsze usg