« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
elwira121
elwira121

2012-06-24 02:32

|

Uwagi i opinie

Czy ojciec waszego dziecka też...

Trzy miesiące po narodzinach Nikosi moj facet szuka tylko okazji do imprezowania tzn.
Jego brat otworzył pub siedzi tam po pracy każda Warszawska impreza też musi być z naszymi znajomymi.
Wcześniej z dystansem patrzył na takie rzeczy.
Owszem jak wraca z pracy zajrzy do dziecka ale jego pogląd to matka ma się zajmować dzieckiem a facet zarabiać.
NIgdy nie powiedział tego wprost ale tak się zachowuje.

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dusienka88

Faceta trzeba sobie wychować, albo zmienić, jesli nie potrafi sie tolerować jego zachowań czy wad:) mój nie imprezuje, ale tez czasem wydaje mi sie, że szuka okazji by sie na troche wyrwać.. czasem nie mam nic przeciwko, a czasem ustawiam do pionu. Agresor mi podskakuje gdy słysze ze matka jest od zajmowania się dzieckiem, a facet tylko od zarabiania i po pracy chce mieć swiety spokój.. opieka przy dziecku to 24h na dobe i kobiecie równiez nalezy sie wolne.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
akjam

Ja tego problemu na szczescie nie mam,mysle ze przedewszystkim dlatego ze on ma 35lat-oboje zdazylismy sie wyszalec,wybawi,poimprezowac ,teraz czas na rodzine,i to nas cieszy.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mrskatmur

Faceta trzeba sobie wychować, albo zmienić, jesli nie potrafi sie tolerować jego zachowań czy wad:) mój nie imprezuje, ale tez czasem wydaje mi sie, że szuka okazji by sie na troche wyrwać.. czasem nie mam nic przeciwko, a czasem ustawiam do pionu. Agresor mi podskakuje gdy słysze ze matka jest od zajmowania się dzieckiem, a facet tylko od zarabiania i po pracy chce mieć swiety spokój.. opieka przy dziecku to 24h na dobe i kobiecie równiez nalezy sie wolne.
zgadzam sie - ja wymienilam na nowszy model ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gosiaiemi

Moj nie przepada jakos szczegolnie za imprezami, kilka razy musialam sama go wyciagac na sile, bo chcialam sie troche rozerwac, ale za to tydzien/miesiac, czasem nawet dwa miesiace pozniej sam powiedzial "Kochanie poszedlbym na dyskoteke, bo fajnie bylo ostatnio" :)

Moj maz ma za to swoje hobby - wedkowanie i to jest dla niego sposob na odstresowanie sie i odpoczynek :) jezdzi co tydzien w sobote po poludniu, wraca w niedziele przed poludniem :) Praktycznie zawsze przywozi jakies karpiki, wiec jestem spokojna ;) Kiedy sie poznalismy, jezdzilismy razem, teraz juz sie tak nie da ze wzgledu na dzieci, ale nieraz jak jest ladnie i cieplo, to jedziemy cala czworka :)

Maz nigdy mi nie powiedzial, ze kobieta ma zajmowac sie dzieckiem, a on zarabiac. Niestety jest tak, ze faceci latwiej znajduja prace i wiecej zarabiaja, dlatego on pracuje, ale nie raz byl w domu z dziecmi sam i wie, jaka to ciezka praca, dlatego mnie docenia i z reguly ja mam tez czas dla siebie w niedziele, ide wtedy na rower na jakies 3-4godziny i naladuje wewnetrzny akumulator :D Tak sie wlasnie "wymieniamy" bo oboje wiemy, ze czlowiek musi miec jakas odskocznie od domu bo by zwariowal :) W tygodniu jak wraca z pracy, nieraz zajmuje sie dziecmi, bawi sie z nimi, czasami zrobi mi kolacje.. :) Na piwo z kolegami wychodzi sporadycznie: raz na miesiac, raz na dwa miesiace.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gosiaiemi

Faceta trzeba sobie wychować, albo zmienić, jesli nie potrafi sie tolerować jego zachowań czy wad:) mój nie imprezuje, ale tez czasem wydaje mi sie, że szuka okazji by sie na troche wyrwać.. czasem nie mam nic przeciwko, a czasem ustawiam do pionu. Agresor mi podskakuje gdy słysze ze matka jest od zajmowania się dzieckiem, a facet tylko od zarabiania i po pracy chce mieć swiety spokój.. opieka przy dziecku to 24h na dobe i kobiecie równiez nalezy sie wolne.
Dokladnie, jak sobie wychowasz, tak masz :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aga77

Faceta trzeba sobie wychować, albo zmienić, jesli nie potrafi sie tolerować jego zachowań czy wad:) mój nie imprezuje, ale tez czasem wydaje mi sie, że szuka okazji by sie na troche wyrwać.. czasem nie mam nic przeciwko, a czasem ustawiam do pionu. Agresor mi podskakuje gdy słysze ze matka jest od zajmowania się dzieckiem, a facet tylko od zarabiania i po pracy chce mieć swiety spokój.. opieka przy dziecku to 24h na dobe i kobiecie równiez nalezy sie wolne.
Też doszłam do takiego wniosku jakiś czas temu ;)
U mnie w zasadzie jest identycznie, jak to opisałaś, tylko mój, muszę zaznaczyć, w większości przypadków pędzi z pracy do małego, zeby przed snem się wybawić, wytulić i wykąpać.
Weekendy też spędzają/my aktywnie - z dzieckiem, choć czasem wieczorem ma ochotę z kumplami posiedzieć. Wyczerpał limit - mecze były ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
verrerie

Moj facet beze mnie nigdzie nie wychodzi, chyba ze do pracy albo po zakupy. Nie wyobrazam sobie zeby on sie bawil, a ja zebym siedziala w domu z dzieckiem. Jakies nieporozumienie.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ania0106

Mój były mąż też tak mówił.Robił wszystko żeby nie zajmować się dzieckiem po prostu nie dorósł do tego.Po 10 latach wzieliśmy rozwód bo stwierdził że dom i dzieci to nie dla niego znalazł sobie małolatę bez dzieci bez zobowiązań.Taki typ faceta z dziećmi łączą go tylko alimenty.Jeśli chcesz być z tym facetem to zacznij wymagać i stawiać warunki bo póżniej może być gorzej.Ty też zasługujesz na odpoczynek.Wychodzicie razem albo wogóle Ty też pracujesz 24 godziny na dobę.Poproś go czasem żeby wykąpał dzidzię albo nakarmił czy przebrał zobaczysz jakie ma nastawienie.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
19kaja90

Może to już kryzys wieku średniego?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ksiezniczka

Mój też miał tak na początku, że tylko szukał okazji do wyjścia, miałam poprostu wrażenie, że wszędzie dobrze byle nie w domu z wrzeszczącym dzieckiem i wiecznie marudzącą, zmęczoną kobietą. Pocieszę Cię, że powoli to się zmienia, dużo starałam mu się tłumaczyć, że potrzebuje jego oparcia, że czuję się samotna. U mnie też zdarzały się słowa,że jak to, że on pracuje i ja sobie myślę, że jeszcze będzie wracał z pracy i zajmował się dzieckiem.Chyba dużo zrozumiał gdy był 2 tyg na zwolnieniu, gdy zobaczył, że cały dzień i noc z maluchem to naprawdę męczące zadanie.