A ja swoje ważę, swój rozmiar mam i jestem fajna dupa. Mimo nadwagi nigdy nie pozwoliłabym sobie na zaniedbanie się, a nie raz spacerując z Małą widzę dziewczyny z naprawdę super figurą, ale za to nieumalowane, nieuczesane. Wysuszone jakieś takie. ;) No i za kim się na ulicy facet obejrzy? Za Wabikiem czy za jakimś Nieogarniętym Sucharem? ;)))

Co oczywiście nie zmienia faktu, że jak widzę kobitę mojej postury, albo i większej w legginsach zamiast spodni, albo w tak obcisłej bluzce, że wygląda jak peklowana szynka, no to już nie jest za fajny widok. :)

Wabiczku wychodzę z tego samego założenia  chociaż ja noszę leginsy, no ale w odpowiednim rozmiarze i do tunik, które zakrywają mi dupę do połowy uda 

Staniczku - do tuniki, to wiadomo też noszę, ale żeby tak pośladami wachlować na widoku, to już nie. :P

moze niech kazda pilnuje wlasnej dupy i jej rozmiaru a nie pyta czy obrzydza czy nie...jesli nie pasuje to nie patrz proste, glupie pytanie zapewne obrzydliwie chudej dziewczyny. 

martini weź poczytaj komentarze i nie pieprz bezsensownych głupot. Dotknęło Cię to pytanie czy o cholerę Ci chodzi ???

marjah ty obrzydliwie chuda dziewczyno! :D

no jestem obrzydliwie chuda, zazdrośćcie mi :DD

To żeś do Marjana epitet dopasowała jak nie wiem. :D

Hm.. Zależy, bo jak jest gruba, ale trzyma się kupy to spoko ale jak jest gruba i taka wylewna-galaretowata, to już mnie porusza... Mam kuzynkę włąśnie taką galarete i ona mnie obrzydza, plus zawsze ma tłute włosy i śmierdzi... ;/ ona to mnie mega obrzydza ;p

przepraszam . przeczytalam dwie ...oczywiscie ze mnie nie dotknelo tylko jakos tak dziwne dyskusje na temat grubych. ja osobiscie nie zwracam uwagi na wyglad oczywiscienie moj tylko ludzi ktorych spotykam na swojej drodze bo wazne jest dla mnie wnetrze nie wyglad ...rzeczywiscie moja wypowiedz miala chyba wydzwiek bardziej agresywny niz byl w zamierzeniu...moze mnie ten rozmiar 46 ... :)