Nie ma żadnych przeciwskazań do tego,żeby mieć psa w ciąży. Trzeba oczywiscie pamietac  o odrobaczaniu i szczepieniach przeciwko wsciekliznie. Ja juz jestem w drugiej ciąży,mam psa i nic sie nigdy nie działo. Pozdrawiam

Ja tez mam psiaka i nie widze zadnego problemu:)...jedynie wolniej sie poruszamy na spacerze:D

mam psiaczka   to dobry przyjaciel wiec napewno zostanie z nami jak niunia przyjdzie na siwat   poza tym mysle ze jego dwa kg czystej wagi   beda swietna maskotka dla niuni w pozniejszym czasie co by sobie mogla nim machnac  hihi

ja mam psiaka, królika i szczura:P i o ile nie będe ich całować, to wszystko będzie ok:P

J mam psiaka i nie mam zamiaru z niego rezygnować...a poza tym to mój przyjaciel..

nie widze zadnego problemu.. tez mam pieska w domu, strasznego pieszczucha.. w jego towarzystwie czuje sie bardzo dobrze, jestesmy ze soba bardzo zwiazani.. od kiedy dowiedzialam sie ze jestem w ciazy to musialam oduczyc go spac w naszym lozku. na poczatku spal z nami w sypialni w swoim koszyczku a teraz jeszcze przed narodzinami synka nauczylismy go spac w innym miejscu w domu.jestem pewna ze bardzo dobrze przyjmie nowego lokatora w domu. no i należy pamietac o wizytach u weterynarza, szczepieniach i regularnym odrobaczaniu a wtedy nie ma sie czego obawiac.

Jak można się pytać o takie rzeczy? To po co ktoś ma psa? Jako zabawkę? Jestem oburzona - zwierzą to nie jest rzecz którą się bierze a potem wyrzuca!!!!!!!!! Nie ma powodów żeby pozbywać się z domu zwierzęcia jeśli jest się w ciąży - człowiek przebywający ze zwierzęciem jest już prawdopodobnie zupełnie przyzwyczajony do obecności jego drobnoustrojów. Nie można pozbywać się nie tylko psa ale jakiegokolwiek innego zwierzaka (nawet kota - opowieści o toksoplazmozie to w większości mity i strachy na lachy a 80% zarażeń tą chorobą pochodzi od spożywania mięsa z cystami a nie od kotów!). Natomiast jeśli ktoś chce wziąść zwierzę a jest właśnie w ciązy to wtedy powinien zachować ostrożność i upewnić się że jest ono zdrowe!

mam 9 tyg.psiaka kocham go i napewno nie pozbęde sie go-to członek rodziny!

ja tez mam suczke 13 miesieczna labladorke i rowniez nie mam zamiaru sie z nia rozstawac... pieski sa kochane!!!!!!!!!