Cóż za pytanie. Psa można mieć, kota również, świnkę morską, chomiki, rybki, ptaszki i inne zwierzęta również. Raczej bym powiedziała, że jeśli jesteś w ciąży i masz inne dzieci to one stanowią zagrożenie dla ciąży, bo chcą na ręce itp. (a dźwiganie grozi poronieniem), więc lepiej oddaj je do domu dziecka.

jeśli dbasz o zwierzaki to nie widzę powodu dla którego miałabyć usuwać zwierzę z domu. ja osobiście mam 2 psy i kota. Kot ma 18 lat i powoli zastanawiam się czy nie będę musiała go uśpić, ze względów takich, iż jest strasznie podły... drapał, skakał po nogach ale wszystko się zmienia, jest już stary i nie ma na to sił. natomiast psy (kundel, i cocker-spaniel) niegdy nie oddam ich. są to dwie suczki, dbam o nie jak o dzieci, dostają odpowiednią dietę, spacery obowiazkowe 3 razy dziennie i zabawy wieczorami. szczepienia itp. nie są groźne, natomiast wiem, że moja Dejzi( cockerspaniel) jest strasznie zazdrosna i też przykładam się do tego, zeby akceptowała wszystkich, gdyż niedługo pojawi się nowy członek rodziny...a na dzieci jak patrzy to czasami sama nie potrafie przewidziec jej reakcji. ale nie martw się o psa. to są bardzo mądre zwierzaki.

Podobno jak kobieta w ciąży ma do czynienia ze zwierzętami to dziecko ma mniejsze szanse na zachorowania na alergie.

Też jestem zdania że psiak nie przeszkadza :) Moja sunia jest yorkiem więc dla maluszka zapewne bedzie łagodna i bedzie dobrym przyjacielem :) . Wyczuła moją ciąże i wydaje mi sie że chce o mnie zadbać kładzie mi sie koło brzucha i pilnuje :)

Co innego gdyby to byl kocurek, psiak nie zaszkodzi z doswiadczenia wiem ze czuje on ze jestes w ciąży i pilnuje ja oka w głowie ;) przytula pyszczek do brzuszka i obwąchuje go :))

Kota ze względu na toksoplazmoze w odchodach.

Ja mam dwa koty. Pytałam lekarza, czy to bezpieczne ze względu na toksoplazmozę. Kazał zrobić stosowne badania i unikać sprzątania kuwety, bo bakteria toxo znajdują się w odchodach. Kuwetą zajmuje się mąż, od samego początku z resztą. Nie mam zamiaru się z nimi rozstawać.

Ja mam dwa psy:)i bratowa w zeszłym roku ur synka to moje psiaki oszalały z radośći,zwłaszcza ten duży,starszy...kiedyś go przyłapałam na tym jak wszedł do pokoju gdzie leżał maluszek i od dołu go góry językiem myju myju....

Można mieć psa.

Ja mieszkam z dwoma owczarkami niemieckimi w domu i na początku mojej ciązy odwiedziły weterynarza. Zostały przebadane kupki na pasozyty, zaszczepione i okazało się, że są zdrowe jak rybki :) Pies w ciązy wcale nie przeszkadza, nie szkodzi ani dziecku ani ciężarnej i jak nie mają pasożytów, ani zadnych chorób przenoszonych na ludzi to mozna w domku nadal miec pieski. A jakby miały to trzeba ograniczyc z nimi kontakt na czas leczenia. Ludzie tez maja robale i nawet o tym nie wiedzą, wiec i tak trzeba uważać i dbac o higienę.