To tak nie jestem z moim M po ślubie dziecko mamy. teściowa moja ma bar 100 km od tego domu. nie przyjeżdża tutaj bo tam kreci interes. Mój M oprócz tego ma 2 braci ale oni mają własne domy rodziny... Dom jest u notariusza rok temu przepisany na (moją te teściową) oczywiście nie zgodziła bym się żebym ja wyremontowała aaa ona za chwile wyprowadzi mnie z walizkami albo przepisze to ma Mojego Mateusza albo na wnuczkę czyli Moją córkę.

jeżeli Was stać finansowo to remontuj lepiej domek;) zawsze swoje

Jak przepisane wszystko na was to bierzcie kredyt i remontujcie. Na swoim jest najlepiej.

lepiej miec swoi dom, jest okazja, tylko to zalezy czy macie zdolnas kredytowa wystarczajaca i jak jest z Wasza stabilnoscią finansowa.

ja zanim włożyłabym kase w dom, najpierw dopilnowałabym żeby był przepisany na mnie, faceta bądz na dziecko. Różnie w życiu bywa i najkochańsza osoba może się okazać najgorszym wrogiem. Załatwcie sprawy notarialne najpierw...btw to też kosztuje, sama się tym ostatnio zajmowałam i kosztowało to prawie 2000zł

aby wynając też trzeba to doprowadzić do jakiego stanu użytkowego, obecnie ceny mieszkań poszły w dół i (przynajmniej u mnie) wynajęcie to marne pieniądze, lepiej zrobić już na dobre i mieć swoje

wyremontować, teraz takie domki z drewna są 'modne" szczególnie odnowienie starego ;) zawsze lepiej na swoim ;)