« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
calia
calia

2011-12-09 16:05

|

edyt. 2011-12-09 16:08

|

Pozostałe

Czy tęskniłyście za Waszymi brzuszkami po porodzie czy jednak poczułyście jakąś ulge,że go nie ma.

Ja uwielbiam swój brzuchol,nie mogę sie pogodzić z myślą że niebawem bede musiała go stracić.W poprzedniej ciazy miałam wręcz odmienne uczucia.Nie mogłam sie doczekac mojego normalnego brzucha i moich obcislych jeansów.

Jak to było u Was.Mnie to aż łzy w oczach stają jak se pomyśle że za kilka/kilkanaście nie będę miała sie po czym głaskać.

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
calia

.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mona410

nie tesknilam za brzuszkiem nic a nic .

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
3xmama

Najpierw była ogromna ulga, że w końcu można się normalnie ruszać i nie martwić, że zrobi się coś co zaszkodzi dzidzi, a pózniej żal i pustka w brzusiu, no i tęsknota za tym uczuciem "pełności" oraz odpowiedzialności za tą małą istotkę po sercem

...to chyba tyle... ja tak to czuję;]

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anja23

nie tesknilam za brzuszkiem nic a nic .Ja także... Miałam tak ogromny brzuszek, że jak tylko sie go pozbyłam poczułam po prostu ulgę... Wolę malca po tej stronie zdecydowanie... Trzeci trymestr ciąży był dla mnie ogromną masakrą... Psychicznie czułam się strasznie... Co oczywiście nie zraziło mnie na tyle, by kiedyś nie pomyśleć może o drugiej dzidzi...

Ja swoj uwielbialam ! Nie dosc,ze mialam malutki to na dodatek urodzilam w 34 tyg ciazy.Choc mam swoja ukochana i wyczekiwana corcie, to brakuje mi mojego brzucholka jak cholerka.Nawet w kilka dni po porodzie przylapalam sie na tym ze czekalam az mala mnie kopnie =) Pozdrawiam

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
loonah

Tęskniłam i tęsknię nadal:) Dlatego już niedługo postaramy się o następny;) Najbardziej brakowało mi tej maluszkowej obecności i kopniaczków, przepychanek. Teraz czasami jak coś mi się w brzuchu przelewa to tak sobie wspominam jak się Patryka łapki wybijały z jednej strony... Ahhh:) Nie mogę się doczekać kolejnego razu, oby i tym razem brzuszek był malutki i wygodny:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ma1
ma1

na początku nie tęskniłam,byłam szczęśliwa ,że mam maluszka obok siebie:-)),ale z perspektywy czasu zaczęłam tęsknic,może nie za samym brzuszkiem,ale za tymi ruchami,kopniakami,za tym wyjątkowym stanem(zaczęłam tęsknic jak mój synek miał tak ok 18-24 miesiące)...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
fantasmagoria

Nienawidziłam być w ciąży, więc mi jej ani troche nigdy nie brakowało.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
iwa84

Mimo iż mialam duuuuzy brzusio wszyscy mysleli ze to blizniaki :D to tesknie za nim za glaskaniem za kopniaczkami ehhh

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
megami

A ja uwielbiam być w ciąży :)
Poza mdłościami na początku i bólem kręgosłupa na końcu nic mi nie przeszkadza :D

A co do tęsknoty - i tak, i nie. Trochę był uciążliwy pod koniec, a z drugiej strony nic nie kopało, tak pusto było ;)