« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
calia
calia

2011-12-09 16:05

|

edyt. 2011-12-09 16:08

|

Pozostałe

Czy tęskniłyście za Waszymi brzuszkami po porodzie czy jednak poczułyście jakąś ulge,że go nie ma.

Ja uwielbiam swój brzuchol,nie mogę sie pogodzić z myślą że niebawem bede musiała go stracić.W poprzedniej ciazy miałam wręcz odmienne uczucia.Nie mogłam sie doczekac mojego normalnego brzucha i moich obcislych jeansów.

Jak to było u Was.Mnie to aż łzy w oczach stają jak se pomyśle że za kilka/kilkanaście nie będę miała sie po czym głaskać.

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aga77

Urodziłam 6 tygodni przed czasem i raczej nie byłam na to gotowa...
Chciałam być w ciąży do 40 tyg :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martinka

W pierwszej ciązy nie tęskniłam. Kiedy córcia miała niespełna 4 miesiace i lekarz podejrzewał kolejną ciążę, to byłam przerażona. Kiedy okazało się, że to fałszywy alarm to odetchnęłam z ulgą. Czegoś mi jednak brakowało. Kiedy córeczka miała niespełna roczek zaszłąm w ciążę, którą straciłam. Na kolejną czekałam równy rok i pięć miesięcy temu urodziłam synka. I ku mojemu zaskoczeniu i przerażeniu strasznie brakuje mi brzuszka i tej niesamowitej więzi z maluszkiem w środku. Wynika to też może z tego, że w pierwszej ciąży nie miałam dużego brzuszka, a teraz było się po czym głaskać, a ciąża była taka wyczekana. W każdym razie nie wykluczam, że jak wszytsko będzie ok i na wiosnę ruszymy z budową, to w lecie może postaramy się o kolejnego maluszka...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
joanna1185

Tęskniłam.. i tęsknie cały czas :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bowka84

ja w jednej i drugiej ciazy mialam podobnie uwielbialam swoj brzusio ;) ale tak do 38 tyg potem juz go mialam dosyc i jak juz urodzilam poczulam wielka ulge! a po jakis 2 tygodniach zaczelo mnie go spowrotem brakowac ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mb1202

najpierw nie mogłam się doczekać porodu, bo miałam dość brzucha ,a potem była lekka tęsknota:)

teraz też juz mam dość..heh

Nie tęskniłam ani chwili:) byłam wielka, ociężała, słoniowata, chociaż przytyłam raptem 12kg. Pamiętam jak na jednej z ostatnich wizyt u ginekologa z trudem właziłam, a potem się staczałam z fotela. Teraz jestem w drugiej ciąży i narazie brzuszek cieszy, ale to dopiero 4 miesiąc:))