Też mi tak mówili głaskałam się przez cała ciążę po brzuchu i mimo tego nie wywołało to u mnie skurczy.

też gdzieś coś takiego przeczytałam, ale sama uzywaklam balsamów i wiadomo jakis masaż stosowalam przy wcieraniu w skóre ;-)

urodziłam prawie w terminie w 39t+4d

urodziłam prawie w terminie w 39t+4d

urodziłam prawie w terminie w 39t+4d

i tak i nie , jeżeli masz ciąże zagrożoną to każdy lekarz zabroni ci wtedy takich masaży , przy zdrowej ciąży bez problemow raczej nie powinno grozić niczym .

Co za bzdura. Ja bylam na punkcie swojego brzuszka kreizi :) i glaskalam nom stop, teraz moj synek jest mamuski i chce mnie miec przy sobie nom stop moja mama mowi ze go wyglaskalam dlatego teraz jest taki mamusi synek :) nic ci nie bedzie glaska a maz niech caluje. Ja przenosilam 10 dni ciaze wiec nic glaskanie nie wywolalo.

sluchaj rosliny :)

jak lezałam w szpitalu i glaskałam sie po brzuchu to dostałam ochrzan od połoznej ze nie wolno glaskac brzucha bo moga wywolac skurcze macicy

Prawda, mój lekarz też mówił "żeby niepotrzebnie nie stymulować macicy do czynności skurczowej".
A na porodówce położna widząc że głaskam się po brzuchu powiedziała, że absolutnie nie można tego robić bo "macica się zmęczy".