mam ten sam problem ;) Podpinam sie pod pytanko;)

Bodziak na krótki, na to pajacyk, kombinezon + czapeczka i styka :)
Jak przegrzejesz to będziesz miała walkę z potówkami :/

Body na dlugi,pajac lub jakiś dresik,skarpetki,kombinezon,czapa,szalik. Noworodek nie ma jeszcże uregulowanej termoregulacji cieplnej i zupełnie inaczej odczuwa temperaturę,wiec pomimo "dziwnej" pogody na podwórku musisz go ubrać tak żeby nie było mu zimno.

Ja mam body z długim rękawkiem i do tego miałam welurkowe śpioszki , ale skoro taka pogoda to zmieniłam na pajacyka i do tego kombinezon,czapeczka. Kocyk cienki do fotelika plus pokrowiec od niego i myśle że wystarczy ;)

już naszykowałam body na długi i krótki rękaw - do wyboru, na to pajacyk z zabudową materiałową na rączki, do tego gube skarpetki na nóżki, spodenki i bluzeczka na wierzch, czapeczka bawełniana a na nią czapeczka z cieplejszego materiału, kobinezonik. Później do nosidełka (fotelika sam.), i jak będzie wiało lub będzie zimno na wierzch, dla osłony, kocyk :)

ja jestem już przygotowana na tą ważną chwilę, z uwagi na dolegliwości typowo przepowiadające poród:) ale nie chce dopuścić do przedwczesnego, dlatego musze leżeć i siedzieć, minimum chodzenia...taki nakaz od gin i siebie samej i otoczenia:)

miałam ten sam problem..i spakowałam wszystko po 1 szt. a że u mnie w szpitalu ubieraja na wyjscie położne sama wybrała co było odpowiednie

gosska czy my o czymś nie wiemy ? ;-)

hahahah:) myslalam ze chodzi o ubiór na wyjście dzieci na dwór;) nie po porodzie;)