No dokładnie.

wrzuciłam zdjecie, to jest brzuszek. kropki są bardziej liczne pod opatrunkiem, tam gdzie było srebro... ale są też koło siusiaka...

Rzeczywiście może być alergia.. Przy alergii też czasem jest gorączka, no ale to chyba rzadkość..

Natomiast jeśli to trzydniówka to jakaś dziwna.. Bo u nas krostki pojawiły się dopiero jak zeszła gorączka, czyli właśnie na 3-4 dzień. I tak wynika z definicji, ze wysypuje dopiero na koniec.

Ale różne są dzieci, więc różnie może być.

Na ospę mi to nie wygląda,chociaż lekarzem nie jestem,więc mogę się mylić.Na moje oko uczulenie.Chyba będziecie musieli pozbyć się tego srebra.

HEH, Listopadowa strasze :-)to nie ospa, ospa ma wieksze, nabrzmiale bable i sa pojedyncze, a nie w skupieniu.
Moj mial tzrydniowke, goraczke do 38.5, a wysypka go nie swedziala bo nie zauwazylam zeby sie drapal.
Czy goraczki juz nie ma?

he no już wiem,bo jest dodane foto :D jakoś nie ogarnęłam na początku "rodzaju" kropek.
ale różyczka ma podobne kropeczki tnz takie placki.

i tak w takim przypadku obstawiam tę alergię na srebro

Nie wiem jak sie obiawa wysypka w kontakcie ze srebrem, ale jak moja mama zalozy srebrny zegarek to jest wysypana tylko w obrebie gdzie on byl.
Ja obstawiam trzydniwke :-)Nie zawsze dziecko choruje tak jak inne, kazde sie rozwija inaczej i kazde moze chorowac inaczej i miec inne obiawy.
Pozdrowki

wygląda to na trzydniowke ;0)
w poradnikach napisałam o trzydniowce i dałam zdjęcie mojego synka...wygląda tak samo :)
tylko mojego to nie swedzialo :/

dzwoniłam do chirurga, on obstawia trzydniówkę, a swędzenie może być przez gojace się rany, wrastający opatrunek.
nie umiem sobie przypomnieć, ale wydaje mi się, ze pierwsze krostki zauważyłam na karku tuż przed założeniem opatrunku, ale zwaliłam to na naleśniki, które mały jadł 2 dni wcześniej.
gorączki już nie ma.
na razie podaję wapno i zobaczymy, jak będzie wyglądała dziś noc.
dzięki dziewczyny za pomoc :*
iwona, właśnie pierwsze co zrobiłam to szukałam Twojego poradnika ;)

aha, a mogę trzydniówką inne dzieci zarazic? bo jutro się wybieram z Bączkiem na spotkanie z dziewczynami ze śląska...