Ja to tez bylam przyzwyczajona do zasypiania na brzuchu,ale na boku tez mi sie dobrze spi i nic mnie nie boli.A jesli chodzi o opieranie sie plecami o cos podczas siedzenia to jedynie tchu mi brakuje,robi mi sie duszno,ale zadne kosci nie bola.

kochana uroki ciazy.. pomysl co bedzie jak brzuszek bedzie jeszcze wiekszy ;P ale po porodzie ulga gwanatowana wszzytskie objawy znikna :)

Oj tez tak miałam.. Jak brzuch już był duży tak po koniec ciąży to nie mogłam spać na naszym łóżku przechodziłam na drugie zwykłe łóżko bo tam była przedziałka i kładłam się w tej dziurze i tak spałam, tak się jeszcze dało wytrzymać.

ja mam to samo ;/ a wez sie poloz na podlodze na plecach i wstan - bol jak nic... ja dzisiaj w nocy jak spalam na lewwym boku to tez musialm wstac bo caly bok mnie strasznie bolal ehh , nie wiem czym to jest spowodowane ale nie jestes sama ;D

Pomyśl sobie Kochana jak będziesz spała w 38 tc.Wtedy to dopiero będziesz czuła ból.

Ja już mam dosyć nocy i dni też.Jestem teraz w 38 tc.Nogi i stopy mam popuchnięte,brzuch olbrzymi(dziecko waży ponad 4 kg.),o kręgosłupie nie wspomnę.Do tego zajmuje się w domu moim 20 miesięcznym synkiem który nie zalicza się do dzieci spokojnych.

Marzę aby ten czas szybko zleciał.Niby czekam na święta a już bym chciała żeby było po świętach.29 grudnia będę miała cesarskie cięcie.Wtedy będę wkońcu szczęśliwa.

ja tak mam teraz, nie da się spać ani na prawym boku ani na lewym, ani na plecach...wypadało by spać na stojąco...;)

Inka ja uwielbiam spać na brzuchu więc zasypianie na boku było dla mnie udręką. Kupiłam sobie taką dłuuuugą poduszkę, kładę ją między nogi , zakręcam pod głowę , podkładam pod plecy , zakładam na nią nogi, podkładam pod nogę wtedy tworzy dołek i nie uciska brzucha, normalnie poducha jest świetna i już nie mam problemów z bolącymi biodrami bądź nie wysypianiem się ...pozdrawiam KB

Ach zapomniałam dodać że poduszka przydała mi się po porodzie i podczas karmienia, no i w obecnej ciąży :P:):P:)

tak, mialam bardzo podobnie, z tym, ze zamiast biodra bolały mnie żebra. Musiałam spać na siedząco... bo kiedy probowalam normalnie ciagle sie budzilam (ok 15 razy w ciagu nocy) i to wlasnie w tym etapie ciąży w którym Ty teraz jesteś. PO ok 22/24 tygodniu ból był już mniejszy, aż w końcu pojawia sie sporadycznie.
Musisz to przeżyć, na pewno dasz rade:)

przed ciäzä spalam na brzuchu, i spalam tak dlugo az brzuch mi nie przeszkadzal. Juz nie pamietam do ktörego tyg. W Twoim tyg. jeszcze mi nic nie dokuczalo, dopiero pod koniec, gdzie brzuchola mialam giganta. Dopiero wtedy to pozycje do spania znalec wlasnicä to byla katorga. Pöl nocy jak nie wiecej szukanie odpowiedniej pozycji do spania.

Nie pocieszcze Cie kochana, bo teraz to bedzie tylko gorzej ,;-))
Nie dygaj, jak urodzisz wszystkie te dolegliwosci ujdä w niepamiec :)