u mnie było troszku inaczej, ale bardzo podobnie, znalazłam taki sposób, aby rano wstać wypoczęta i aby nic nie bolało:)
mnie pomagało spanie na plecach dodatkowo pod pupę kładłam największą poduszkę jaką miałam i rano nic mnie nie bolało, tak samo z nogami, tylko że jeżeli wieczorem mnie nic nie bolało to nie robiłam tego eksperymentu, gdyż wtedy właśnie rano wszystko mnie bolało.

no mnie tez tak bolalo generalnie lezalam jak królowa na 2 poduchach 3 pod brzuchem i jedna miedzy nogami :) a co bedzie pod koniec kochana... moja ulubiona pozycja do spania byla przy stole siedzialam na krzesle z rozstawionymi nogami a glowe i rece mialam oparte o stol co zrobic trzeba przetrwac...

miałam dokładnie tak samo - pomyśl jeszcze o tym, że po 30 tygodniu dojdą kopniaki w żebra, w boki, itd. To jest dopiero masakra! a boli bo się wszystko rozciąga, to normalne- tak mówiła mi ginekolog. Trzeba przetrwać:)

ja tak mam jak spie na wznak wstac nie moge bo biodro prawe mnie tak strasznie boli;/

ja tak miałam ale dopiero w 9 miesiącu ciąży. pamiętam że jAk budziłam się po całej nocy to tak mnie plecy, krzyże bolały... że sen wcale nie był dla mnie odpoczynkiem. i całą ciążę spałam na brzuchu:D tylko że w tzw dziurze łóżka... czyli jak masz rozkładane to na łączeniu wyrobiło się hehe:D

a i jeszcze pod koniec to tak jak dziewczyny. obowiązkowo poduszka między nogami. nie wiem jak to może coś dać no ale jak widać daje ;]