pozbierac zabawki i schowac na 3 dni ... i wytłumaczyc ze jak tak bedzie robiło to tak bedzie ;)

2 lata to duze dziecko i sama może po sobie pozbierać, ja syna uczyłam porządku jak tylko zaczął bawic się zabawkami i chodzić czyli od roku.Ale co do pytania: Zasada 3ch powtórzeń. Ja kucam łapie go za ręce i mówię: "pozbieraj zabawki", odchodzę i czekam z 5 min, potem znów juz bardziej stanowaczo " pozbieraj zabawki! Jeżeli nie ebdziesz miał karę", znów czekam z 5 min i potem podchodze i mówię " jeszcze raz Ci powtórzę ze masz zebrac zabawki to bedzie kara a zabawki zabiore i oddam innym dzieciom". Konsekwentnie odczekuję 5-10 min i jak tego nie zrobił, biore na bok sadzam gdzies na łozko, daleko od zabawek itp i mowię "masz siedzieć tak długo aż po ciebie nie przyjdę" sadzam na 2-3 min potem przychodzę mówię, "dostałes karę ponieważ... teraz przepros za swoje zachowanie i pozbieraj" jeżlei dalej by tego nie zrobił spakowałabym zabawki i wyniosła z domu oczywiscie za tydzień by wrociły :) Spokojnie i konsekwentnie bez emocji, pare dni i poskutkuje jak nie ulegniesz :)

Zdecydowanie tak. Zuza też ma teraz okres buntu i jak coś rzuci na ziemię to każe jej sprzątać po sobie. Jeszcze kilka miesięcy temu robiła to bez problemu, teraz łapie ja za rączkę, kieruje w stronę tego co rozrzucila i w tedy podnosi bez problemu, i każe jej odłożyć tak gdzie to się należy.

Pamietajmy że on nie sprzata za karę tylko za to że porozrzucał zabawki czego robic nie wolno(zakładam że tak masz przyjete w domu). A co do wyrzyczenia się na pewno nie zwracać uwagi najwyzej mu powiedz ze może krzyczeć żeby go słyszeli na końcu ulicy a Ciebie i tak to nie rusza, wcale na niego nie patrz i nie rozmawiaj. Na mojego syna tez działa "Nie odzywaj się do mnie dopuki nie zrobisz co karzę" "nie przeprosisz" "nie uspokoisz się" itp

Oczywiście, że może pozbierać, moja jest młodsza i zbiera i układa na półkach. Ale w takiej złości to nie wiem czy do niego dotrzesz... ciężka sprawa

jak ma atak złości to przeczekaj. wyjdź do innego pokoju, żeby nie dać satysfakcji ze się wkurzasz i że wrzaski na Ciebie działają. Jak się uspokoi to wtedy powinien pozbierać porozrzucane rzeczy, jeżeli tego nie zrobi to zrób to Ty , ale w zamian za to np nie bedzie bajki.

Wlasnie u nas jest to samo czasem dla zabawy rozrzuca..i podjelam taktyke taka ze mowie mu ze wyrzucam zabawki do kosza(niose je tam) i mowie ze smieciara zabierze i spali...i na jakis czas dziala..dteraz tylko mu przypominam ze rmtak zrobie..czasem sam zaniesie do kosza heh ale jak widzi ze zniknelo to go rusza;) trzeba schowac zabawki albo udawac ze wyrzucilas oddalas innemu dziecku...