TV jest na dole, na górze był kiedyś w planach, ale nie będzie.

Jak skończymy budować dom to telewizor będzie w salonie a póki co mieszkamy u moich rodziców i jako tako salonu nie ma bo jest to stare budownictwo więc z braku laku telewizor mamy w sypialni.

musi być :) lubie lezec w lozku i ogladać cos ;) tel. się nastawia na czas i tyle ;)

ale mamy w planach kupic, lubie zasypiac jak cos mi "gra" :)

Mąż nie chce ;p

ja tez kiedyś lubiałam ale ze względu na to że urodziłam dziecko jakoś mi zaczęło to przeszkadzac... wczoesniej mogłby grac do samego switu a teraz nie zasne... dlatego ze nie słysze czy mała sie nie budzi czy nie wychodzi z łozka (spi w oddzielnym pokoju) jestem jakos przewrazliwiona hehe

Podziwiam. ja mimo ze oglądam Wiadomości potem koncówke faktów i włączam na jedynke czekam 5 min na nastepne wiadomości - czytam w internecie wiadomości i nie wyobrazam sobie życia bez tv bo oglądam pierwszą miłość <3 haha

Nie, aczkolwiek bardzo tego żałuję.

Kurczę, jest, ale ostatni raz oglądaliśmy go, jak mała się bawiła tam na duzym łóżku, miała wtedy 9 miesięcy, potem już dobrze siedziała i chciała raczkowac pomału, wiec przeniesliś,y się na stałę do salonu.. ;D

Gdyż moją sypialnią jest pokój dzienny ;p