« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aniasul
aniasul

2010-10-21 10:15

|

Poród i Połóg

Czy wam też tak sie dłuży?

MAm termin na 30 października. czyli juz blisko do porodu, ale od jakiegos tygodnia czas dłuży mi sie niesamowicie. czuje sie bardzo ciezko, ledwo chodze bo boli mnie biodro. chcialabym juz urodzic. czy wy tez tak macie?

Odpowiedzi

tak i do tego mnóstwo innych dolegliwości...już niedługo, musimy być cierpliwe. Ja też już bym chciała urodzić. Termin z OM mam na 28.10, a z USG był na wczoraj

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
amelka81

ja mam termin na 25 listopada został tylko miesiac wiec w przeciagu tych 8 miesiecy zleciało szybko ale teraz czas stoi w miejscu juz tez bym chciala miec przy sobie synka wiec wiem co czujecie

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
edytka84

Ja też mam termin na 30.10:), czas dłuży się niesamowicie, głównie przez dolegliwości i ociężałość.Mam tak samo jak Ty, ale myślę sobie, że za kilkanaście dni będę już bez brzucha, no i trochę boję się porodu:)W każdym razie jakoś trzeba to przetrwać, pozdrawiam serdecznie.Obyśmy tylko nie urodziły 1 listopada:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
noma

Oj tak! Termin mam na 04.11. Teraz już tylko niecierpliwie czekamy. Chciałbym, zeby to było wcześniej (oby nie później).W każdej chwili może się przecież zacząć. Jest mi ciężko, bolą mnie plecy, mały się tak rozpycha,że czasami to już nie wiem jak mam sie ułożyć...Ale najgorsze jest to wyczekiwanie i "wyglądanie" oznak zblizającego się porodu.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
noma

edytka84, też się boje, żeby mały sie zdecydował się przyjść na Świat 1.11!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
edytka84

do nomy - ja tak sobie myślę o tym 1.11, bo moja córka to potrafi tak zaskoczyć:)Miała urodzić się już dawno, bo tak prorokował lekarz, brałam leki na podtrzymanie ciąży, a jak je odstawiłam to teraz cisza:)Także wszystkiego można się spodziewać.Chciałabym urodzić wcześniej, bo jakoś nie uśmiecha mi się leżeć w szpitalu w ten dłuuugi weekend i czekać.Pozdrawiam wszystkie październikowe i listopadowe mamy:)

Ja wg om mam na 24.10, wg usg 02.11...więc zobaczymy kiedy maluch zechce się z nami przywitać. Wolałabym urodzić w październiku bo data 01.11 również mnie przeraża ;) Jesli chodzi o samopoczucie - to owszem jest ciężko i chetnie pozbyłabym się już brzuszka, ale szczerze mówiąc myslałam że na końcówce będę tylko leżeć i leżeć. Już niewiele nam zostało :D zleci szybciutko

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kangusia15

ja miałam termin na 18,10 i co? i nic:( Malej ciagle nie ma:( a juz wszystko boli i zle i w ogole :( tesknie juz do niej:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izzi

Ja tak nie mam. Termin z OM 17 lub 22.10 (zależy jak kto liczy) a z usg 8.11. Ostatnio też mi już ciężko i szybko łapię zadyszkę, nogi mnie bolą i muszę usiąść, aczkolwiek nie chcę jeszcze rodzić a czas mi się nie dłuży bo mamy w domu sprzątanie po remoncie:P więc jest o czym myśleć. Dziecko jakoś schodzi na dalszy plan...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izzi

I też nie chcę rodzić 1.11 ! :(