Nie, nic się nie działo jedynie płakała ale też nie za specjalnie.
Mi położna gadała że jakby gorączka to czopki z paracetamolem

na samych szczepieniach (miał narazie dwa) nie było tak źle, płakał tylko chwilę zaraz po wkłuciu. w domu dużo potem spał i był bardzo marudny, płaczliwy jak sie przebudził i dałam mu paracetamol w czopku i sobie spokojnie zasnął na noc. za drugim razem było troche gorzej, bo miał traume przez nastepne 2 dni, płakał jak tylko kładłam go na przewijak i chciałam mu zmienic pampersa, albo jak rozbierałam go do kapania (wtedy był ryk, pewnie myślał że rozbieram go do kłucia, jak u lekarza). na szczęście przeszło, bidulek :( gorączki nie miał.

Mój w noc po szczepieniu miał bezcenny. Miałam monitor oddechu i alarm włączył się chyba 8 razy. Po kolejnym szczepieniu to samo. byliśmy w szpitalu na obserwacji kilka dni, badania nic nie wykazały. Poza tym nic innego się nie działo. Ani gorączki, ani płaczu. Synek ma teraz 16 miesięcy i kolejne szczepienia za sobą i wszystko jest dobrze.

Zero.

Bcg - powiększone węzły chlonne do teraz na szyi i głowie, wielkości ciecierzycy, wysypka kaszka, przezroczysta, w miejscu szczepienia vs gruźlicy.
Inf hexa 3 dawki - zmiany skorne, ospalosc, zatwardzenia, płacz nieutulony, krzyk mozgowy.

Nie szczepie już na nic.

Krzyk mózgowy.. Jsk wyglądał ?

Głupia wikipedia...http://pl.wikipedia.org/wiki/Krzyk_m%C3%B3zgowy

Dlatego też twoje wypowiedzi a propo szczepień odczytuję z przymróżeniem oka.

O ch.j ci chodzi ?!
Krzyk mozgowy a płacz nieutulony to dwie odrębne sytuację, w ciągu trzech dawek.
Krzyk mozgowy dziecko pialo mi z bólu dwie doby, laska weź się ogarnij jezeli ty nie widzialas wyjacego z bólu swojego dziecka..
Płacz nieutulony to co innego, zresztą wiem co mam wpisane w ksiazeczke.
Przymrużeniem oka traktujesz mnie super, gl.