Mój mały spał 5h, budził sie na jedzenie i znów zasypiał na 5h i tak miesiąc :) A żeby oduczyc nie bierz na ręce, karm na leżąco i nie bujaj jej, pewnie sie przyzwyczaila do rączek

no moja córcia tak do miesiąca spała dużo, budziła się moze na 30min, a poźniej spała do momentu gdy znów nie była głodna(czili okolo dwóch godzin). A jak jest na spacerze i po nim?? Bo u mnie po spacerze mała potrafiła jeszcze pospać godzinkę w wózku już w domu. Musisz próbowac ja odkładać jak zacznie płakać przytulić uspokoic i znów odłożyc, wiem że to mozolna praca ale mi się udało.

No niestety, też tak mam. Mój mały ma 8 miesięcy i do dzisiaj nie mam czasu na nic. Od urodzenia w dzień śpi 3x po pół godziny, w nocy od 21 do 6-7 rano. Ostatnio budzi się z 2 razy w nocy na mleko lub coś do picia. W dzień jak mi się zachce do kibelka, a on płacze to biorę go ze sobą :P No a co mam innego zrobić? Zesrać się czy posadzić go i ma płakać do ściany? Oszaleć można.

ja mam podobnie tyle ,ze jak ja odkładam i zaczyna płakac to nie ide do niej odrazu tylko czekam.. jak sie nie uspokoi dopiero interweniuje ale sa dni ,ze tez nic nie zrobie ..bo sie cyca uczepi i koniec

Mój był strasznym śpiochem i natychmiast polubił swoje łóżeczko. Lubi je do tej pory :D
Nakarmiłam go tylko, przebrałam i spał sobie smacznie. Ogólnie był bardzo grzeczny i spokojny. Za to teraz...ARMAGEDON -_-