« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita
agawita

2013-01-28 21:57

|

Pozostałe

Czy wierzycie w duchy?duchy,duchy...buuuuu

..zainspirowana rozmowa na forum...straszne historie oczywiście chętnie poczytamy:)


82.86%
TAK
17.14%
NIE

Komentarze

Jakatarzyna miałam podobną sytuację..miałam przyjaciela, który zginął..łowiąc ryby spadł ze skał.. On miał różne głupie i śmieszne teksty, a ja od zawsze byłam "cykor". W przeddzień swojej śmierci-jeszcze do dziś słyszę jego słowa, powiedział, że obiecuje że jak umrze to będzie mnie straszył..wyobraźcie sobie moją panikę, jak notorycznie zaczął mi się "sam" prysznic wyłączać! Mąż śmiał się, że pewnie się psuje itp, ale dziwne, że jemu nigdy się nie wyłączył! Teraz ktoś tam mieszka na tamtym mieszkaniu i ostatnio z ciekawości pytałam, czy im tak się działo-nie, nigdy usłyszałam..a prysznic nie był wymieniony na nowy.
Nie...każdej nocy gdy zbliżała się 1.20 zaczynał szaleć po domu di tego stopnia, że musieli go wypuszczać..o 1.20 ktoś burzyl się do drzwi każdej nocy. Któregoś razu mieli małą imprezę, bo byli znajomi i wyszli przed dom zapalić, pies biegał i nagle rzucił się na ich córkę..po czym odpuścił i rzucił się na swojego pana..pogryzł mu całą rękę..odrazu zadzwonili po weterynarza i go uspili..

JA tam wierzę... Do mnie czasem przychodzi dziadek, kiedyś się bałam teraz już nie. ską wiem, że przychodzi? A to drzwi się otwierają, nie, nie przecią bo mam zasuwane drzwi, to szklanki było słychać jak ktoś by je ruszał... To czułam, że ktoś siada na moim łóżku.

A dokłądniej tak dźwię otwieranych drzwi, "coś siada" na łóżko, daje mi buziaka w policzek (chłód na policzku) wtsaje i wychodzi, drzwi znów się odzywają...

Głupie, ale tak mam. I wierze w to, że dziadek do mnie przychodzi, w sumie tyle mi po nim zostało ;(

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28

mieszkałam w domu w ktorym mąż zabił swoja zone w kuchni i nic .

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita

Kiedys sluchalam wywiadu z pychologiem, ktory napisal ksiazke o tym czym sa duchy i on ten fenomen strescil w w nastepujacy sposob:"nich sie Pani cieszy ze zobaczyla Pani ducha, bo inaczej moze by Pani zwariowala( zachorowala)" tzn. ze ludzie  w ten sposob projektuja swoj leki,zeby sie od nich uwolnic"

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pawlakboj

Wierze w duchy , tylko dlaczego duchy ... sa to dusze ludzi , ktorzy umarli . Moja mama umarła jak mialam 12 lat . Nie pozegnala sie ani ze mna ani z moim rodzenstwem wiec przyszla i to zrobila  ... ciezko jest takie cos opisac bo niektorzy nie wierza i moga to uznac za jakis wyglup . W kazdym razie powiedzialam jej : Mamo idz bo sie bardzo boje ... nigdy wiecej nie przyszla , tylko czasami mi sie sni jako zywa osoba oczywiscie:) 

Ja tez mieszkam w mieszakniu , gdzie umarl czlowiek i nigdy sie nic nie przydarzylo 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lajcik4

wierze ale mam nadzieje ze zadnego nie spotkam na swojej drodze zycia:)

Twój komentarz