Nie wybudzaj :) 4-5 godzin to jeszcze nie tragedia ;) Wstanie to Go nakarmisz.

Ja nigdy nie sugeruje się mądrościami książkowymi.Kiedyś tego nie było tj.internetu,poradników,książek.Ja wybudzałam co 3-4 godziny :) a Ty zrobisz jak uważasz :) wazne by maluch zdrowo przybierał na wadze :)

niemiałam tego problemu moja budziła sie co pół godziny góra co godzine od pierwszego dnia do dnia kiedy przestałam karmic ją piersią a zaczełam butelką bo już nie mogłam wyrobić:)

ja bym nie wybudzała jak zdrowo przybiera na masie tylko sie cieszyła:P

Nie wybudzaj.Jak maluch zgłodnieje to da Ci znać :)

Mam ten sam dylemat i czasem wybudzam, jeśli śpi już za długo, ale zwykle daję pospać. :)

Ja nie wybudzałam. Jeśli prawidłowo przybiera to ja nie widzę potrzeby.

No właśnie nie wiem czy prawidłowo przybiera na wadze bo pierwszą wizytę u lekarza mamy dopiero za tydzień wtedy dopiero się dowiem ale mam nadzieję,że przybiera tak jak się należy.

jeśli maluch nie miał żółtaczki to nie wybudzaj mi powiedzieli że mam budzić ze względu na żółtaczkę ale też budziłam na początku co 4h a teraz śpi po 6h :)

Mi w szpialu polozne mowily zeby nie wybudzac bo dziecko samo wie kiedy ma sie obudzic chyba ze jest strasznym niejadkiem a swoja droga to zazdroszcze Ci tego ze Twoj maluszek tyle sypia moj od poczatku nie spi w dzien ma 3 drzemki po 10-15 min .