nie wierzcie, że dziecko zawsze się samo wybudzi na jedzenie. mój się nie budził ani w dzień ani w nocy, prawie cały czas spał, bo był słaby i słabł coraz bardziej. ja musiałam go budzić. a i to nie było łatwe, bo on się budzić nie chciał. także nie każdy noworodek nie da się zagłodzić.

ale jeśli twój synek w dzień normalnie komunikuje, że jest głodny, a taka przerwa zdarza mu się tylko raz w noc to się nie martw. poza tym niedługo będziesz szła do pediatry to zobaczysz, czy przybiera na wadze. gdyby było inaczej to znaczy, że dziecko byłoby głodne, płakałoby, marudziło itp.

Mi położna kazała mała wybudzac tak co 3-4 godz. Teraz mała złapała rytm i sama sie tak wybudza i wcina. za długo sypiała i była lekko "zamulona". Położna mówiła o spadku glukozy w organizmie i kazała wybudzac. Teraz waga super rosnie. Rób jak uwazasz :)

chore żeby wybudzać.