« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita
agawita

2016-11-11 18:37

|

Pozostałe

Czy z twoim facetem da się rozmawiać?

Często czytam tu na forum jak ktos ma jakies związkowe problemy że "najważniejsza jest rozmowa", a co jeśli ma się taki egzemplarz, z ktory sie rozmawia nie da? Jak u mnie- mówię coś ale mam wrażenie ze jak grochem o ścianę, albo jednym uchem wchodzi a drugim wychodzi- moge sobie monolog prowadzić. Kłócić tez się z nim nie da, bo tak samo mu drugim uchem wylatuje, jakbym mówiła do ściany, ktoś ma podobnie?

Odpowiedzi

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kathrina
My gadamy o wszystkim, wykona wszystko o co go poproszę. Normalne ze jak ma chwile dla siebie,np. Gra na telefonie albo ogląda mecz to mu nie biadole za uchem bo wtedy mnie slucha ale to nie to samo. Trzeba znalesc sposób na swojego faceta.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita

Ja nie mówie o rozmowach na temat kupna kurtki i codzienne sprawy, tylko o rozmowach o problemach w  związku.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katiuszka

Rozmawiamy, ale rezultat - moim zdaniem mizerny wiec chyba jak grochem o ścianę.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
annan

Zalezy jaki temat i czego dotyczy. Jezeli rzeczy ważne to pogada, jezlei kłutnia lub pierdoła to niestety od jakiegos czasu ma jakies strasznie chamskie odzywki przez co nawet szkoda sie czasami odzwywać. Nauczyłam sie tez nie prosic o nic bo i tak spotkam sie z odmową. Np poodkurzaj, nie bede odkurzał. I co tu gadac. Kłutnia wyglada tak że potrafi sie unieśc i powiedziec o słowo za dużo, więc ja sie odbrazam na 3 dni a on przeprasza, po czym mówie co mnie zabolało i żeby nie przeginał pały. Jak gadamy o remontach czy sprawach codzienych wyrazamy swoje zdanie po czym on przyznaje mi racje i robimy wg mnie. Niestety mój wszedł w wiek wielkiego marudzenia i nawet gadac sie nie chce chce, słuchac nie wspomne a i kłutnia tez lepiej zapomniec bo nie wiadomo z czym wyskoczy a szkoda moich nerwów...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pollym

O matko, a ja myślalam że tylko mój taki jest... 

Twój komentarz