Dzień jak co dzień tylko nazwa inna.

dzien jak co dzien , ale staram sie spedzac  ten dzien razem z mezem i synem na relaksie , bez zadnych pobudek religijnych ;) 

Dzien jak co dzien, nawet odkurzam w niedziele jak mam taka potrzebe. Generalnie mam to gdzies, ze to niedziela. 

Często niedziela jest moim dniem roboczym bo P. Zazwyczaj ma soboty wolne wiec wtedy z nim spędzam czas a w niedziele pracuje wiec nadrabiam jak pracowałam to nie interesowało mnie ze jest niedziela często było tak ze sąsiedzi szli do kościoła a ja mylą okna czy weszłam pranie na balkonie to już nie są te czasy co kiedyś ze się pracowało po 6-8 godzin ja pracowałam po 12 godzin przez 5 dni w tyg a mój P to praktycznie cały czas w pracy nawet w boże Ciało betony wylewaliśmy bo wtedy był czas

Staram sie by jedenxdzien w tygodniu niexzajmowac sie sprzataniem i przewazniexjest to nie dziela chyba ze cos wypadnie w sobote jakis wyjazd wtedy juz trudno...czasem sie zdaza ze cos wniedziele zrobiexale rzadko...

W niedziele mąż może przypilnować dzieci, więc czasem robię np. pranie, bo szybciej to idzie niz w dzień kiedy go nie ma

Często w niedziele sprzątam. Sobotę spędzam z mężem i dziećmi.Często jedziemy gdzieś do rodziny a to imieniny a to urodziny a jak nie to na zakupy, basen itp.

czasami robie pranie w niedziele ostatnio nawet posprzątałam,,generalnie'' kuchnie i jeden pokój, bo mam wtedy na to czas bo w tyg mąż pracuje od 2 w nocy do 13 jak wraca to je obiad chwile zajmie sie małą i idzie spać

Zawsze w niedziele sprzatam,piore itp ...

czy to grzech? serio?!