pewnie , dziecku nic się nie stanie jeśli jest z zaufaną osobą i płakać za mamą nie będzie , uwierz :-)

Ja szłam na wesele, mały miał 2 miesiące i został z moją mamą stresowałam się ale niepotrzebnie :-) dawali  sobie super rade :)

później byłam na weselu to został z moją babcią i ciotką - babcię mam dość młodą i tez nic dziecku się nie stało :) spał grzecznie :)

a na trzecim weselu - moim :) był do godziny 22 na sali z nami, po czym pojechał do domuz  opiekunką (ale zaufaną znajomą) i też miałam stresa fets ale dobrze sobie poradzili i beze mnie :))

Rozzerwij się kobieto :-)! raz na jakiś czas można :) też miałam wyrzuty mega i tęskniłam jak głupia, ale potem się wyluzowałam już :)

Nie dalabym rady, ale to ja :)

Idz i miłej zabawy,ja swojego Kube zostawiałam z dziadkami na cały dzień i był mniejszy :)

Idz i sie dobrze baw , a potem tutaj te mamy co nei zostawiaja nigdy dziecka  z nikim placza bo do kibla nie moga wyjść same .... nei mowiac o jakims dłuzszym  pobycie typu szpital . Dzieci są kochane ale kazdy musi odpoczac , nawet matka . 

Zostawiłam miesięczne dziecko u babci i poszliśmy na Sylwka. 
Idź i się sobrze baw. Nie dzwoń co minutę  ;]

My zostawiliśmy małego jak miał pół roku z teściową a pojechaliśmy na wesele 300 km od domu na trzy dni. 

my za 2 tygodnie mamy wesele siostry mojego męża Laura bedzie miała wtedy 8mscy z haczykiem idziemy sami a mała zostaje z moją bratową , uważam, ze nic się nie stanie bo nikt krzywdy nie chce zrobić a jak będzie płakać to najwyzej wrócimy wczesniej choć i tak planujemy wrócic ok. 2

baw się dobrze

Nie. Starszą zostawiłam pierwszy raz i to na 40minut tylko, gdy miała 16miesięcy.. Potem sporadycznie kilka razy jescze :P Za peirwszym razem płakałam, gdy zamknęłam drzwi i chciłam wrócic, ale jednak mąż i chęc nauczenia Jej zostania beze mnie przez chwilkę byli siliejsi ;D Ale to ja :D

ja byłam z małą na weselu 2 miesiące po porodzie i było okej,spaliśmy jeszcze u kuzynki,mała przespała całą noc i była bardzo grzeczna.