hMMM..
Dobre pytanie.
Z mojego doświadczenia odpowiem tak:
Po to zeby mamusia mogla wybrać jedno, oraz tatuś drugie..U nas np Nicole wybrał tatuś a Josephine mamuska,,, polski odpowiednik Józefinki
..
świetne pytanie plusik odemnie ;-)

Mój tata zmarł i postanowiłam,że jak będzie synek to drugie imię będzie miał po moim tacie.Dziewczynka by miała jedno imię.

To pewnie zabrzmi śmiesznie, ale zawsze podobały mi się długie nazwiska sławnych ludzi np. taki Wolfgang Amadeusz Mozart, Jan Sebastian Bach, lub jeszcze lepiej: Henryk Adam Aleksander Pius Sienkiewicz ;)) Kilka imion brzmi tak bardziej ...hmmm ...wzniośle! :), więc i mój syn ma 2 imiona, ale gdyby można było dawać więcej, to kto wie, może dałabym mu i trzy :))

my z mezem ustalilismy ze nasze dzieci beda miec uniwersalne imiona i ze na drugie po rodzicach by nie bylo klotni w rodzinie. i tak mamy malutka Sandre Marie :)

a reklord ponoc jest 14 imion ostanio w gazecie angielkiej przeczytalam wiec co to dwa imiona? pikus!

Hehe, nie no, lubię kilka imion na raz, ale aż tyle bym nie dała :)) Jak to potem zmieścić w dokumentach?! :) Nie mówiąc już o spamiętaniu :)

hmm czemu?
bo w mojej i rodzinie męża każdy ma po 2 imiona(3 jesli wliczyć bierzmowanie :P).
ja mam np. Ewelina Barbara(po babci),zawsze-wszedzie wpisuje 2 imiona.taki nawyk hehe. ale mój mąż często zapomina o tym i pamiętam jak mieliśmy niezłe problemy przez to w urzędzie skarbowym hehe.

u mnie też jest taka "tradycja" że przeważnie dziecko drugie imię dostaje po dziadkach. a my mieliśmy problem którego dziadka tak wyróżnić(choć powinien być Andrzej-tak ma mój tata a pozatym mały ur.się w andrzejki :D). krótko przed porodem zmieniliśmy imię Tygrysowi dlatego te które zostało zmienione dostał na drugie :D

Ja mam 2 imiona i obu używam.Jednego w urzędzie a drugiego w domu.Moje dzieci również mają po dwa,jak beda chcieli to też będą używać dwoch,mąż ma jedno i z tym też mu dobrze:)

Każdy w mojej rodzinie ma 2 imiona i nawet się nie zastanawiałam czemu, po co i dlaczego. Tak już jest. Córka drugie ma moje, a syn męża.

Przy pierwszym dziecku nie mogliśmy dojść do porozumienia z imieniem, więc poszliśmy na kompromis i nadaliśmy dwa :)
Drugi synek ma jedno, bo obojgu nam się podobało.