przecież ciąża to nie choroba. Ruch jest wręcz wskazany. Więc dlaczego niektóre kobiety chodzić nie mogą, sprzątać nie mogą, pracować nie mogą itp. To w ciąży się teraz leży i pachnie? Bo ja tu czegoś nie rozumiem?
Ja w ciąży przytyłam bardzo dużo, gdybym leżała jak większość pań, pewnie przytyłabym drugie tyle..wiadomo, że trzeba to tempo troszkę zwolnić gdy brzuch jest już pokaźny, ale bez przesady!
Pewnie zaraz wojna wybuchnie, ale naprawdę nie mogę tego pojąć..czym to jest spowodowane? Wiekiem? Może zbyt młodym? Czy jak...?Nie chcę nikogo urazić broń Boże, ale nie wierzę że 80% kobiet ma w dzisiejszych czasach ciąże zagrożone? Ja też ciążę znosiłam kiepsko, były takie dni że z łóżka nie mogłam wstać jak dopadła mnie migrena...wymioty, światłowstręt i ten cholerny ból...głowy. Albo jak krocze bolało, to chodziłam dosłownie tip topami...jak miałam bóle krzyżowe których wrogowi nawet nie życzę...ale dzięki temu że nie siedziałam i nie narzekałam, tylko żyłam normalnie jakoś dałam radę :) a teraz co druga babka idzie na zwolnienie zaraz po zapłodnieniu...no dosłownie, bo 6-7 tc to ok 4-5t życia..więc o co tutaj chodzi? Dlaczego tak jest?
Ach...wylałam swoje żale i ale :)
Odpowiedzi
2012-10-31 22:20:44
Ale z drugiej strony, nie podoba mi się, że próbujesz wszystkie kobiety, które w ciąży poszły na zwolnienie wrzucić do jednego worka,
Ot, co mnie drażni w Twojej wypowiedzi:
Piszesz, że pracowałaś w ciąży fizycznie, mimo, że starałaś się o dziecko 16 miesięcy. Wybacz, ale albo nie wiesz, co to jest praca fizyczna, albo najzwyczajniej nie pomyślałaś o tym, że możesz to dziecko stracić ze zwyczajnego przemęczenia, to się nazywa poronienie samoistne, kiedy organizm jest tak zmęczony, że aby się chronić usuwa pasożyta, jakim jest dla niego ciąża.
Nie trzeba mieć zagrożonej ciąży, żeby iść na zwolnienie lekarskie z jej powodu, wystarczy, że nie ma dla Ciebie odpowiedniego, przewidzianego dokładnie w przepisach stanowiska pracy. I można normalnie funkcjonować, pomimo, że się nie pracuje, co nie znaczy, że ktoś kto poszedł na zwolnienie jest gorszy i nic poza leżeniem i pachnięciem nie robi.
Ot riposta moja, do której uzurpuję sobie prawo, po przeczytaniu Twojej wypowiedzi.
i wiem co to praca fizyczna, ale skoro wszystko jest ok i czuję się do pracy, to nie widzę powodu żeby tego nie robić :) zwolniłam tempo, przynajmniej się starałam choć nie zawsze to wychodziło :) nie dźwigałam aż tyle na raz-przynajmniej na początku, ale robić można wszystko nadal :)
Z drugiej strony po przemyśleniu, w Pl są takie realia, że częściej opłaca się iść na zwolnienie niż pracować w ciąży..smutna prawda.
2012-10-31 22:21:22
2012-10-31 22:23:29
2012-10-31 23:03:34
Ale z drugiej strony, nie podoba mi się, że próbujesz wszystkie kobiety, które w ciąży poszły na zwolnienie wrzucić do jednego worka,
Ot, co mnie drażni w Twojej wypowiedzi:
Piszesz, że pracowałaś w ciąży fizycznie, mimo, że starałaś się o dziecko 16 miesięcy. Wybacz, ale albo nie wiesz, co to jest praca fizyczna, albo najzwyczajniej nie pomyślałaś o tym, że możesz to dziecko stracić ze zwyczajnego przemęczenia, to się nazywa poronienie samoistne, kiedy organizm jest tak zmęczony, że aby się chronić usuwa pasożyta, jakim jest dla niego ciąża.
Nie trzeba mieć zagrożonej ciąży, żeby iść na zwolnienie lekarskie z jej powodu, wystarczy, że nie ma dla Ciebie odpowiedniego, przewidzianego dokładnie w przepisach stanowiska pracy. I można normalnie funkcjonować, pomimo, że się nie pracuje, co nie znaczy, że ktoś kto poszedł na zwolnienie jest gorszy i nic poza leżeniem i pachnięciem nie robi.
Ot riposta moja, do której uzurpuję sobie prawo, po przeczytaniu Twojej wypowiedzi.
A tak na marginesie to nie rozumiem dlaczego Cię to tak razi przecież to jest życie tych kobiet nie Twoje .. podejrzewam ,że jak byś mogła i nie musiała pracować to też wolała byś przesiedzieć w domku :)
2012-10-31 23:09:32
A JA, ANI JEDNEJ ANI DRUGIEJ CIĄŻY NIE MIAŁAM ZAGROŻONEJ A OD 5 TC BYŁAM NA ZWOLNIENIU.Z UWAGI NA FAKT IŻ PRACUJĘ NA OSTREJ PSYCHIATRII NIKOGO NIE ZDZIWIŁO ŻE POSZŁAM NA L-4.NIESTETY W TYM ZAWODZIE I W TAKIM MIEJSCU ZNIKOMA ILOŚĆ KOBIET W CIĄŻY NIE KORZYSTA Z PRZYWILEJU L-4.TRAFIAJĄ DO NAS PACJENCI OD DEPRESYJNYCH DO NIEBEZPIECZNYCH DLA OTOCZENIA.NP.NA MOIM ODDZIALE BYŁ PACJENT KTÓRY ZABIŁ MATKE I OJCA SIEKIERĄ ZA TO ŻE NIE DALI MU JEDNEGO PAPIEROSA.Z KOLEJI NA INNYM ODDZIALE BYŁ MŁODY CZŁOWIEK KTÓRY ZABIŁ MATKĘ.POĆWIATOWAŁ I UGOTOWAŁ ZWŁOKI.NA KONIEC ZACZĄŁ TO JEŚĆ.CZY KTÓRAKOLWIEK Z WAS CHCIAŁABY OKRES CIĄŻY BYĆ AKTYWNĄ ZAWODOWO PRACUJĄC W TAK SPECYFICZNYM MIEJSCU?W SZPITALU W KTÓRYM PRACUJĘ TO NORMALNE ŻE ŻADNA PRZYSZŁA MATKA NIE BĘDZIE NARAŻAŁA ŻYCIA SWOJEGO DZIECKA.
PRACĘ SWOJĄ KOCHAM PONAD WSZYSTKO.ZAWSZE CHCIAŁAM ROBIĆ TO CO ROBIĘ.DO PRACY IDĘ JAK DO DOMU.JEDNAK W CIĄŻY NIE BYŁABYM W STANIE NARAŻAĆ ŻYCIA SWOJEGO DZIECKA NA PRZYPADKOWĄ SZARPANINĘ ROZSZALAŁEGO PACJENTA.
2012-10-31 23:47:20
haha haha,pewnie wiele osob wyreczylas:P
najbardziej smieszy mnie pytanie typu-kiedy l4??(11tydz ciazy)
haha-fajnie bo wam placa 90% pensji,ale co to robic tyle tygodni w domu?:)
ja robilam do 35tyg,az w koncu mnie sami wygnali,w drugiej ciazy tak sie nie dam,bo potem przynajmniej dluzej z dzieckiem mozna posiedziec(fakt tu jest inaczej)
2012-11-01 06:46:19
Widzisz Aguś różne są powody. Czasami błache czasami poważne. Ja byłam na zwolnieniu od początku ciąży. Pracę miałam ciężką. Mianowicie jakkolwiek głupio to zabrzmi pracowałam przy stole i oznaczałam skórę do rozkroju na meble. Praca polega na tym, że rzucasz na wielki stół ogromną płachtę skóry, naciągasz ją z każdej strony i zaznaczasz skazy. Pracują ręce i brzuch. Bo brzuchem musisz przytrzymać ją i rękami rozciągasz. Ile czasu mogłabym tak pracować nie robiąc dziecku krzywdy? Na moją prośbę, by przenieść mnie na inny dział dyro popukał mi w czoło i kazał iść do domu i dbać o siebie:-)wolałabym pracować dalej a nie myśleć o głupotach w domu. Widzisz większość kobiet wychodzi z założenia (może słusznego), że mając płatne 100 procent może sobie pozwolić na siedzenie w domu. Nasze chore państwo i jego polityka prorodzinna jest na tyle do bani, że wykorzystujemy co możemy- póki możemy;-)
2012-11-01 06:47:12
Widzisz Aguś różne są powody. Czasami błache czasami poważne. Ja byłam na zwolnieniu od początku ciąży. Pracę miałam ciężką. Mianowicie jakkolwiek głupio to zabrzmi pracowałam przy stole i oznaczałam skórę do rozkroju na meble. Praca polega na tym, że rzucasz na wielki stół ogromną płachtę skóry, naciągasz ją z każdej strony i zaznaczasz skazy. Pracują ręce i brzuch. Bo brzuchem musisz przytrzymać ją i rękami rozciągasz. Ile czasu mogłabym tak pracować nie robiąc dziecku krzywdy? Na moją prośbę, by przenieść mnie na inny dział dyro popukał mi w czoło i kazał iść do domu i dbać o siebie:-)wolałabym pracować dalej a nie myśleć o głupotach w domu. Widzisz większość kobiet wychodzi z założenia (może słusznego), że mając płatne 100 procent może sobie pozwolić na siedzenie w domu. Nasze chore państwo i jego polityka prorodzinna jest na tyle do bani, że wykorzystujemy co możemy- póki możemy;-)
2012-11-01 07:33:44
Ja nigdy nie traktowalam ciazy jak choroby, ale znam kilka osob, ktore to robily... Masakra !
Na codzien ucze sie szwedzkiego w szkole, chodze na spacery, sprzatam, gotuje, chodze na aerobik :-)) Ale tez nie raz zdarzylo sie, ze mialam lenia i lezalam w lozku, ogladajac film :-)) Zreszta majac juz jedno dziecko, a bedac z kolejnym w ciazy nie da sie przebimbac caly dzien, zawsze znajdzie sie cos do roboty... Moja znajoma jak byla w pierwszej ciazy nawet jednej reklamoweczki z zakupami nie miala w reku, tylko mamusia za nia wszystko targala a ta chodzila jak damulka. Masakra ! Z kolei pozniej wyprawialam synkowi roczek na tarasie (30 czerwiec) a pozniej zrobilam grilla dla starszych ;) bylo piwko, pogawedki itd itd... Ktos zapalil papierosa, a ta wielce oburzona - hello !! Bylismy na dworzu i dym na nia nie lecial... Masakra totalna ! Moze jestem wredna, ale wygladala w ciazy okropnie i strasznie przytyla hehe :-)) Miala za swoje !
2012-11-01 08:42:15
JUSTYNA ma rację. Każda ciąża to indywidualna sprawa każdej kobiety imnie najmniej interesuje czy są one na zwolnieniu od początku ciąży czy poszły dopiero w 9tym miesiącu.
Owszem zdarzają się przypadki gdy kobiety przesadzają i co rusz zachowują się jak niedołężne- ale tak naprawdę nie wiemy czy tak rzeczywiście jest czy wyolbrzymiają sprawę.
Ja osobiscie miałam ciążę zagrożoną i brałam leki na podtrzymanie, ale chodziłam do pracy, dopiero po hospitalizacji w szpitalu (w 20tc.) postanowiłam nie wracać do pracy, nie mniej jednak każda kobieta ma prawo przebywać 270 dni na zwolnieniu lekarskim z powodu ciąży (zakladając, ze ona trwa 280 dni, to strasznie długo, ale niektórym kobietom na pewno jest to wskazane). Pozdrawiam
Kategorie pytań
-
Antykoncepcja
-
Bezpłodność
-
Choroby i zdrowie
-
Ciuszki dla bobasa
-
Dieta karmiącej mamy
-
Dieta niemowlęcia
-
Dieta przyszłej mamy
-
Edukacja i wychowanie
-
Ginekologia
-
Gry i zabawy
-
Higiena i pielęgnacja
-
Laktacja i karmienie
-
Moda i Uroda
-
Nianie, opiekunki
-
Niemowlęta
-
Noworodki
-
Objawy ciąży
-
Poronienie
-
Poród i Połóg
-
Pozostałe
-
Prawo
-
Prawo i ciąża
-
Przebieg ciąży
-
Rozwój dziecka
-
Sport i Ćwiczenia
-
Sport i ćwiczenia dla mamy
-
Sprzedam
-
Szpitale, lekarze, położne
-
Uwagi i opinie
-
Zabawki i akcesoria
-
Zakupy
-
Zdrowie w ciąży
Pytania o ciąże
- 1 tydzień ciąży
- 2 tydzień ciąży
- 3 tydzień ciąży
- 4 tydzień ciąży
- 5 tydzień ciąży
- 6 tydzień ciąży
- 7 tydzień ciąży
- 8 tydzień ciąży
- 9 tydzień ciąży
- 10 tydzień ciąży
- 11 tydzień ciąży
- 12 tydzień ciąży
- 13 tydzień ciąży
- 14 tydzień ciąży
- 15 tydzień ciąży
- 16 tydzień ciąży
- 17 tydzień ciąży
- 18 tydzień ciąży
- 19 tydzień ciąży
- 20 tydzień ciąży
- 21 tydzień ciąży
- 22 tydzień ciąży
- 23 tydzień ciąży
- 24 tydzień ciąży
- 25 tydzień ciąży
- 26 tydzień ciąży
- 27 tydzień ciąży
- 28 tydzień ciąży
- 29 tydzień ciąży
- 30 tydzień ciąży
- 31 tydzień ciąży
- 32 tydzień ciąży
- 33 tydzień ciąży
- 34 tydzień ciąży
- 35 tydzień ciąży
- 36 tydzień ciąży
- 37 tydzień ciąży
- 38 tydzień ciąży
- 39 tydzień ciąży
- 40 tydzień ciąży