« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marjah
marjah

2012-08-20 11:31

|

Pozostałe

Dlaczego panuje przeświadczenie

że im droższe tym lepsze? Czytam tak i czytam i się zastanawiam dlaczego wiele osób przy kupnie jakiegoś produktu sugeruje się ceną..
Każdy artykuł ma swój skład i często patrząc na to czy tamto można zauważyc,że tańszy produkt zawiera TO SAMO , jest wykonane z tych samych materiałów, ba! czasami robi go ta sama firma;)
Np większość jogurtów biedronkowych robi bakoma, tak ta sama , która produkuje bakusie itp.. mogłabym tak przytaczać przykładów hoho..
Sama zresztą pakowałam sałatki kiedyś i wiecie co ? sort był ten sam, tzn z maszyny leciał sobie jakiś produkt do paczki i przyklejało się naklejki jedne z były z ceną 3euro drugie 99centów.. GDZIE SENS GDZIE LOGIKA?
więc ja się pytam Was mamusie, czy Wy sugerujecie się cenami? bo ja nie..
i denerwują mnie stwierdzenia typu "oszczędzasz na dziecku" bo kupujesz coś tańszego.. a przecież lepiej wiem , czy szkodzę mu czy nie, prawda?

Odpowiedzi

też nie sugeruję się ceną-tańsze nie znaczy gorsze, ale czasem się zdarza, że co tanie to drogie :) np sprzęty czasem lepiej dołożyć a wziąć coś lepszego, żeby nie kupować co chwilę, bo się coś psuje...

marjah weź już uródź w końcu :P

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pepe

bo ludzie mysle ze jak firomowe to lepsze:) przeciez nawet buty 'Najacze' czy 'Adasie' "robia" dzieci, ludzie ktorzy dostaja za to miske ryzu...

Ja sie nauczylam przez program "Wiem co jem" zamiast patrzyc na marke, czytam sklad :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ahania

też nie sugeruję się ceną-tańsze nie znaczy gorsze, ale czasem się zdarza, że co tanie to drogie :) np sprzęty czasem lepiej dołożyć a wziąć coś lepszego, żeby nie kupować co chwilę, bo się coś psuje...
zgadzam się :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamasia

Ja uwielbiam robić zakupy w Biedronce i wcale nie mam w odczuciu,że kupuję gorsze :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marjah

też nie sugeruję się ceną-tańsze nie znaczy gorsze, ale czasem się zdarza, że co tanie to drogie :) np sprzęty czasem lepiej dołożyć a wziąć coś lepszego, żeby nie kupować co chwilę, bo się coś psuje...
Pewnie, są produkty lepszej i gorszej jakości ale tu chodzi o produkty spożywcze-chemiczne .. np uwielbiam krem isana camille z rossmana za 3,19 :D i uważam,że jest niebo lepszy od tego oryginalnego za ileś tam drożej :) i idąc np ulicą , chcąc posmarować sobie ręcę widzę jak ludzie się patrzą z politowaniem " boze biedaczka " ..

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karola25

bo ludzie mysle ze jak firomowe to lepsze:) przeciez nawet buty 'Najacze' czy 'Adasie' "robia" dzieci, ludzie ktorzy dostaja za to miske ryzu...

Ja sie nauczylam przez program "Wiem co jem" zamiast patrzyc na marke, czytam sklad :)
POPIERAM

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marjah

Ja uwielbiam robić zakupy w Biedronce i wcale nie mam w odczuciu,że kupuję gorsze :)
W biedronce 3/4 produktów robią wielkie koncerny , to samo w lidlu :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sensual

ja jeszcze niewiem jak to jest byc mama na bierząco, ale tak czy siak zawsze patrze na cene..ale zeby byla niska :) jesli chodzi o rzeczy dla dziecka lubie zanim kupie porównac ceny w kilku miejscach, ubranka, kocyki kupilam wszystkie uzywane (no moze dwa w Jysku bo byly po 8 zl). jedyne na czym nie oszczedze to wozek, ale z mysla by posluzyl na drugie dziecko, a pozatym chca go kupic dziadkowie. Z kosmetykami bede przygladac sie etykietom, bo przeciez nie kupie taniego ktory moze uczulac. Ale to przede mna dopiero:) Jak tak sie rozejrze poz najomych to masa osob ma 90 proc zeczy uzywanych, ale juz jak czytam po necie to matki przyszle lubia wydziwiac kolosalne kwoty na rzeczy zbedne - specjalistyczne - ktore mozna by zamienic na zwykle albo poprostu ich nie miec.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szynszylka

Przeważnie nie patrzę na ceny, ale jeśli chodzi np o buty, wole wydać 200 zł i przechodzić w nich trochę, niż kupić za 50 zł i mieć na miesiąc ;/ akurat tutaj się zgodzę, że tańsze to gorsze, ale jeśli chodzi o coś innego to raczej tak nie mam ... Czasami się zdarzy też tak, że jak tanio kupuję, to dwa razy kupuję.. ale to rzadko :) Więc stawiam na jakość nie na cenę, a że wiele rzeczy podobne, lub takie samo jest jakościowo, to wybieram to co tańsze :)