2016-01-06 22:37
|
Dlaczego zdecydowalyście się na spanie z dzieckiem w jednym łóżku?
Takim które ma pół roku, rok 2,3 lata czy jeszcze więcej i nie jest chore czyli nie jest to czasowe? Czy śpicie w trójkę z mężem a może w czwórkę bo macie dwoje dzieci ? Czy jest to bez wpływu na Wasze relacje małżeńskie? Tak pytam bo jakoś nie potrafię sobie tego wybrazić, chętnie poznam inny punkt widzenia niż mój
Odpowiedzi
2016-01-06 22:40:51
Jestem z dzieckiem sama od poniedziałku do piątku/soboty. Mój jest tylko w weekendy. Ciężko mi byli ciągle wstawać w nocy do małego kiedy budził się nawet po 15 razy w nocy . Wolałam się lepiej wyspać w nocy bo w dzień również byłam 'skazana' tylko na siebie. Wiadomo kiedy jesteśmy w 3 jest to męczące ale cóż .. coś za coś
2016-01-06 22:51:40
Ja też jestem z małą sama,mąż w delegacjach, wraca co dwa tygodnie więc nam tak wygodniej mała ma 1,5roku. Jak mąż wraca to mała śpi u siebie w łóźeczku, z tym że mamy 1 pokój
2016-01-07 07:50:48
Bo lubie. Poza tym moj budzil sie w nocy bardzo czesto.musialam wstawac nawet po kilkanascie razy i bylamciagle zmeczona. Teraz od roku z moim juz nie spie ( ma 2, 8) ale nie wyobrazam sobie np nie usypiac go lezac z nim. Dla mnie to niezapomniane chwile bliskosci i korzystam dopuki nie bedzie na tyle duzy ze mnie wygoni ;)
2016-01-07 08:27:24
Mam podobne zdanie do Twojego. Potrafiłam oddzielić dziecko od meza i nie wyobrażam sobie "odrzucić" meża, żeby spac z dzieckiem. Oczywiscie są chwile że trzeba było, choroba, ale to zdarzyło sie z 2-3 razy, ale nie wyobrażam sobie nie spac z mezem. To jest inny rodzaj miłości i mimo że kocham synka i meża to jednak miejsce żony jest przy mężu. Nie chciałam uzaleznic dziecka od siebie. Co do wstawania. Syn ma 3 lata i 3 miesiace i do tej pory chodze do niego w nocy po sto razy. Jest to meczące, ale inaczej sobie nie wyobrażam. Był okres 2 tyg. że z nim spałam bo juz przechodził wszystko, ale po 2 tyg. powiedziałam dość. Musi się nauczyc spac sam i koniec bo taka kolej rzeczy a krzywdy mu na pewno nie robię. Nie chciałam go tez nauczyc tego własnie że tylko mama, mama wtuli przed spaniem, a potem sie nigdzie nie ruszy(inna sprawa jak meza nie ma ale jak jest?). Oczywiscie zawsze było tak że kładłam synka, czytalismy bajkę potem buzi buzi, przytulaski i dobranoc i spanie, siadałam na końcu łozka gasiłam światło(wczesniej przy zapalonym usypiał) i spanie. Nauczył sie odrazu i nigdy nie było problemu z usypianiem(mamy troszke z budzeniem ale to inna kwestia). Także widac kazdy ma inny punkt widzenia. Nie wiem czy wiekszosc robi to z wygody czy po prostu z "oszalenia"(bez urazy w zaden sposob) z powodu pojawienia sie dziecka. Ja sie ciesze ze jest u mnie tak a nie inaczej bo cała ta pozniejsza separacja ominie mnie bez płaczu, krzyku itp. Chociaz tyle :) Dla mnie jest to dziwne dla innych normalne, ale nie potepiam decyzji poniewaz każdy robi jak mu wygodniej. Więc prosze nie brac osobiscie mojego wpisu bo pisze tak ogolnie to co sobie myślę..
2016-01-07 08:29:30
Przenioslam syna do naszego lozka jak mial moze z 3tyg. Mial bezdechy i wtedy myslalam ze jak bede z nim spala to wycxuje niebezpieczenstwo a po za tym bardzi wiercil sie w lozeczku jednym slowem wogole nie chcial spac. Odkad go przenioslam zaczal powoli przesypoac noce. Kamilam go mm i bylo mi wygodniej tez. Teraz ma 2lata nadalspi ze mna . Partner ma obok wlasna wersalke. Teraz jestem w ciaxy i planuje drugie dziecko juz do lozeczka. Mam mniej wiecej doswiaczenie co i jak i mam nadzieje ze mi sie uda. A z synem uwielbiam spac i nie zaluje ze posyanowilam z nim spac.
2016-01-07 08:49:24
Pola urodzila sie chora. Byla operowana jako noworodek. Mielismy w lozeczku zamontowany monitor oddechu, ale czesto wyl jak syrena i ja dostawalam zawalu. Zdecydowalam sie wtedy spac z dzieckiem na piersi. Spalam w pozycji pollezacej i mialam ja na klatce piersiowej. W ten sposob budzilam sie gdy tylko miala bezdech. Gdy zrobila sie za ciezka polozylam ja pomiedzy nas na podwyzszeniu i tak spalismy do okolo 2 lat. W okolicy drugich urodzin zaczela spac we wlasnym lozku i tak jest do dzis.
Relacje malzenskie sie troche zmienily, ale jest jeszcze salon, kuchnia :) mozna sobie poradzic.
2016-01-07 15:53:22
Jak obojgu wam to pasuje i mąż równie szczęśliwy co i ty to super, wasz wybór
2016-01-07 19:11:39
Jak obojgu wam to pasuje i mąż równie szczęśliwy co i ty to super, wasz wybór
2016-01-08 08:17:12
http://pediatria.mp.pl/prawidlowyrozwoj/rozwojfizyczny/show.html?id=57412
Kategorie pytań
-
Antykoncepcja
-
Bezpłodność
-
Choroby i zdrowie
-
Ciuszki dla bobasa
-
Dieta karmiącej mamy
-
Dieta niemowlęcia
-
Dieta przyszłej mamy
-
Edukacja i wychowanie
-
Ginekologia
-
Gry i zabawy
-
Higiena i pielęgnacja
-
Laktacja i karmienie
-
Moda i Uroda
-
Nianie, opiekunki
-
Niemowlęta
-
Noworodki
-
Objawy ciąży
-
Poronienie
-
Poród i Połóg
-
Pozostałe
-
Prawo
-
Prawo i ciąża
-
Przebieg ciąży
-
Rozwój dziecka
-
Sport i Ćwiczenia
-
Sport i ćwiczenia dla mamy
-
Sprzedam
-
Szpitale, lekarze, położne
-
Uwagi i opinie
-
Zabawki i akcesoria
-
Zakupy
-
Zdrowie w ciąży
Pytania o ciąże
- 1 tydzień ciąży
- 2 tydzień ciąży
- 3 tydzień ciąży
- 4 tydzień ciąży
- 5 tydzień ciąży
- 6 tydzień ciąży
- 7 tydzień ciąży
- 8 tydzień ciąży
- 9 tydzień ciąży
- 10 tydzień ciąży
- 11 tydzień ciąży
- 12 tydzień ciąży
- 13 tydzień ciąży
- 14 tydzień ciąży
- 15 tydzień ciąży
- 16 tydzień ciąży
- 17 tydzień ciąży
- 18 tydzień ciąży
- 19 tydzień ciąży
- 20 tydzień ciąży
- 21 tydzień ciąży
- 22 tydzień ciąży
- 23 tydzień ciąży
- 24 tydzień ciąży
- 25 tydzień ciąży
- 26 tydzień ciąży
- 27 tydzień ciąży
- 28 tydzień ciąży
- 29 tydzień ciąży
- 30 tydzień ciąży
- 31 tydzień ciąży
- 32 tydzień ciąży
- 33 tydzień ciąży
- 34 tydzień ciąży
- 35 tydzień ciąży
- 36 tydzień ciąży
- 37 tydzień ciąży
- 38 tydzień ciąży
- 39 tydzień ciąży
- 40 tydzień ciąży