« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katiuszka
katiuszka

2015-07-07 16:09

|

Uwagi i opinie

Do Mam palących papierosy na ulicy...

lub balkonie?

Czy patrzysz czy dym nie leci w kierunku innych osob?
Czy palisz przed wejsciemido budynków użyteczności publicznej?
Czy palusz na przystankach?

Jesli choc raz odpowiedziałaś TAK proszę zaznacz TAK.

ANONIMY włączone.


71.43%
TAK
28.57%
NIE

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katiuszka
Wszystkie Mamy zapraszam do dyskusji.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28

a jak puszczasz bąka to tez patrzysz gdzie leci? ;) 

Starałam sie zawsze odejsc i truc w samotności ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wredna

Jak palę na balkonie (tarasie bo mieszkam w domku) to nie patrze bo nie ma nikogo koło mnie ani w bliższej odległości.

Tak palę, oprócz szpitali, przychodni i szkoły. Ale przed urzędem czy inną instytucją palę.

Na przystankach nie palę, u nas zakaz a pieniędzy szkoda na mandat ;-)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28

ps. jak to śpiewał Kazik " a kto wodki nie pije i nie pali jest wyrotowcem ,swiadomie uszczuplajacym dochody państwa bezideowcem " ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katiuszka
Roslinko to powiem Ci, ze bardzo często jestem buernym płaczem np kiedy wchodzę/wychodzę z budynku. Przy astmie nie musze Ci mówić jakie to zagrożenie. Porównywanie do puszczenia baka dla mnie nie jest zabawne dlatego.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katiuszka
A to sie Kazik mylil. Mozna kase wydac w cukierni :p
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wredna

Kati na moim Górnym Śląsku tak defato nie moglibyśmy w ogóle wychodzić na ulicę bo tak "zakopcone" :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamuska2
A mnie wkurza jak stoje gdzieś z dziecmi i ktoś obok mi staje i zapala papierosa,nie patrząc że mi akurat to przeszkadza .
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nala24
Na ulicy nie pale choć przed egzaminem na prawo jazdy paliłam juz na placu bo tak l tego potrzebowałam no i była wydzielona strefa do palenia tak samo pale w ogródkach gdzie stoją popielniczki jeżeli tam są to znaczy ze można palić w miejscach wydzielonych pale a ze są tam osoby nie pałace trudno kawałek dalej jest miejsce dla nie palących t9 niech tam usiadą staram się nie dmuchać nikomu w twarz i tyle
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pollym

ogólnie jak jestem z dzieckiem to nie palę na spacerach. na balkonie palę, nikt wtedy nie jest koło mnie więc nie musze uważać. na przystankach, jeśli nie ma zakazu palę, ale tylko jeśli na przystanku nikogo oprócz mnie nie ma (no chyba że ktoś kto tam jest też akurat kopci)

w miejscach typowo publicznych raczej nie, chyba że na imprezach, w ogródkach piwnych. jeśli jestem w towarzystwie ciężarnych zawsze odchodzę raczej daleko.

Twój komentarz