Nie martwić, każde dziecko jest inne, ma inne zainteresowania. Lepiej bym się zastanowiła czym on się w takim razie zajmuje gdy tak się nie porusza? Może bada zabawki, może ogląda książeczki i zna wszystkie zwierzątka? Poobserwuj i odkryj jego małe talenty:) to może się uspokoisz.

hej ! Moja córeczka zachowywała się dokładnie tak jak twój synek siedziała sama już od 6 mies.ale samodzielnego siadania nauczyła się w 9 miesiącu zaczęła raczkować dopiero gdy miała 11 miesięcy,chodzić jak miała 16,5 też się martwiłam że źle się rozwija czy coś i byłam w błędzie poprostu kazde dziecko robi wszystko w swoim tempie więc nie masz się co martwić!! Ja się śmieję że moja córeczka za to w wieku 12 miesięcy miał już wszystkie ząbki bo pierwsze dwa wybiły się jak miała 3 miesiące wiec jak widzisz każde dziecko ma swoje tempo

Nie porównuj swojego dziecka do innych dzieci, bo to bez sensu. Na tym etapie dzieci zwykle same nie siadają, ale posadzone siedzą. Nie muszą wstawać i zwykle tak się nie dzieje. Na raczkowanie też ma jeszcze czas. Najczęściej ma to miejsce w 9-11 miesiącu życia. Nawet jeśli wszystko będzie wskazywalo na to, ze omija etap raczkowania to są ćwiczenia które go do tego etapu zachęcą.

moja zaczęła raczkować jak miała 9mies i 6 dni a wstawac 9mies i 5 dni. podobnie sama siadac kolo 9mies. dopiero nie dawno zaczeła stac sama i robic kroczki twoj ma duuuzo czasu.

Moja pare dni temu skończyła 7 miesięcy i też nie szaleje z umiejetnosciami. Sama siedzi dosłownie pare sekund , ciągle by tylko stała trzymana za rączki, smieję się że szybciej zacznie chodzić niż siedzieć heh. O tyle dobrze ze lubi sobie poleżeć na brzuszku i dzwiga dupcie do pozycji do raczkowania. Ale niczym sie nie martwie kiedys wkońcu sie nauczy ;)

Nie martw sie dzieci czasami długo nie chcą a potem w mgnieniu oka wszystkiego nauczy sie naraz. Moj siostrzeniec mając 8 miesięcy nie siedział sam trzebabyło go podtrzymywać, a potem śmigusiem wszystkiego sie nauczył. teraz ma 11 i sam ładnie stoi chociaż jeszcze nie chodzi ale na to jeszcze ma czas. Nie martw sie na zapas każde dziecko rozwija sie swoim tępem.

Staszek zaczął raczkować jak miał 9 miesięcy, wraz z raczkowaniem zaczął samodzielnie siadać. Tydzień później zaczął wstawać i po kolejnym tygodniu chodzić przy meblach. Później minęły kolejne 3 miesiące i w tym momencie stawia po kilka kroczków. To mu idzie dość szybko, każdego dnia pokonuje coraz większe odległości.
Każde dziecko rozwija się w swoim tempie. Jak był w wieku Twojego synka to nie siedział jeszcze stabilnie. Leżenie na brzuchu to była katastrofa, zaczął przewracać się z plecków na brzuch jak miał 8 miesięcy! Wcześniej nie było o tym mowy. Byliśmy u neurologa, który powiedział, że kluczowe jest leżenie na brzuchu, a skoro nie chce, to wszystko będzie szło wolniej. Także niczym się nie martw, przyjdzie czas na siadanie ;)

spokojnie, mój ma 8 msc i tez siedzi,a le sam nie usiądzie. nie stoi. leży na brzuchu, wręcz uwielbia, ale nie dzwoga pupska. za to gada jak najęty. jedne dzieci rozwijają się tak, a inne inaczej. nie ma powodów do obaw ;)

Co to jest kazus??

A juz wiem. Moj w tym wieku jeszcze nie stal ani nie siadal, a ja tez nie mialam takich ambicji i wygorowanych oczekiwan..