niemartiwc i nie stawiac!,siadac ok i podciagac do siadanie za raczki by skumal ze trza to jakos zrobic by usiac,mozesz z nim co najwyzej pocwiczyc wstawanie tzn z siedacej pozycji poda clapki i niech wstaje i siada ale nie stawiej go!!... 7 m to tak naprawde nic wiekszosc dzieci w tym wieku wiele nierobi,nie kazde raczkuje itp... znam niejeden przypadek ze dziecko do 12 m tylko siedzilo i nic a nagle z 1 roczkiem wstalo i poszlo o wlanych silach

Nie masz się czym martwić.Moja jak miała 7 miesięcy to nawet stabilnie nie siedziała a po dwóch tygodniach nagle zaczęła sama siadać, raczkować i wstawać przy wszystkim.Także za chwilę możesz się zdziwić.Dzieci rozwijają się różnie, np. moja starsza córka usiadła sama jak miała 8 miesięcy i w ogóle nie raczkowała.

spokojnie mój ten mały też nie lubił leżeć na brzuszku oj to była dla niego kara a jak zaczął wstawać do pozycji raczkowania w 8 mies(już ci w poprzednim pyt pisałam jak to było)to praktycznie w tej pozycji cały dzień może przechodzić i przeleżeć;)

ja też jak Młody ledwo skonczył 7 msc, to się nad tym zastanawiałam, bo było dokładnie tak jak u Was, a 2 tyg później Olo tak po prostu sam usiadł.. z dnia na dzień :)
też jak patrze na rówieśników, to czasami się "martwię" ale raz tak jak dziewczyny piszą, każde dziecko rozwija się inaczej, a dwa.. myślę, ze czym później np stanie o własnych siłach tym lepiej (tzn nie za późno) dziecko jak bedzie gotowe to stanie i już :)
A Leoś to zdolny i umiechnięty chłopczyk, nie ma się czym przejmowac :)

idę, spać, bo już jakieś wywody wypisuje! :P