stwierdzenie przez lekarza skazy bialkowej, musialam calkowicie zmienic swoją diete a,ze moim glownym pozywieniem jest nabial nie potrafilam zrezygnowac z tego wiec odstawilam z wielkim bolem i wyrzutami sumienia. Dzis nie ma sladu po alergii i troszke zaluje,ze postapilam tak egoistycznie i przestalam karmic

mały słabo przybierał na wadze, jak miał jakieś 5 miesięcy jadł tak niespokojnie, że szlag mnie trafiał. miałam poczucie, ze się nie najada. no a potem wyszedł mu ząb i nie miał nade mną litości. zaczął bardziej bawić się niż jeść. więc przeszłam całkiem na butelkę.

agula, poświęcenie ma swoje granice. ja uważam, że dobrze zrobiłaś. bo przypuszczam, ze gdybyś radykalnie zmieniła swój jadłospis, tyle by cię to nerwów kosztowało i stresu, ze pokarm i tak by Ci zanikł...

Mały nie złapał wogóle piersi. Każda godzinna próba dostawienia go kończyła się wielkim krzykiem. 2 tygodnie odciągałam pokarm i podawałam ale szybko zanikł i przeszłam na mm :)

Karmiła mm od początku bo nie chciałam karmić piersią.

Karmiła mm od początku bo nie chciałam karmić piersią. Ja tak samo.Nie no w szpitalu przystawiałam do piersi,bo kazali,ale i tak już w szpitalu dałam małej butelkę i tak pozostało.

Mało pokarmu , skaza małego .

Bardzo bolące piersi , stres przed bólem przy karmieniu , efekt strata pokarmu :(

choroba małej

Blokada psychiczna- nie bylam w stanie nawet przystawic malego.. nigdy nie zalowalam swojej decyzji, nie znalazlam zadnego minusa karmienia mm, za to milion plusow :)

Mały po skończeniu 5 mies. zaczął jeść deserki, kaszki i coraz rzadziej miał ochotę na pierś, niestety:( Nie chciał cyca, tylko przez chwilkę ssał i zaraz odrzucał go. Zaczęłam podawać mu mm z rana i czasem przed snem...no i tak z dnia na dzień on był dokarmiany, a mi przez to zmniejszał się pokarm w piersiach, już tylko w nocy popije jeszcze i na tym koniec:( Cóż to już chyba koniec naszego cyckowania...