ja ponieważ mam duze cycory zawsze spałam i teraz spię w staniku wkurza mnie jak coś ociera mi się o sutki a na dodatek one lataja układaja sie tak że dziwnie mi z tym jest

Ja też z tych biuściastych, spałam i śpię bez stanika. Jak urodziłam i mleko lało się ze mnie nocą, mimo kilku karmień, spałam w staniku, bo wklejałam do niego wkładki laktacyjne.

Bez nerw :) Nie zniszczysz sobie biustu śpiąc bez stanika, wręcz przeciwnie, nieuciskany stanikiem z dopływem powietrza będzie w lepszej kondycji. Smaruj go sobie oliwką i będzie cacy :) tym bardziej że leżąc nie oddziałuje tak bardzo grawitacja jak podczas normalnego chodzenia. Daj odetchnąć cycuszkom, będą Ci za to wdzięczne :)

Dzięki dziewczyny ;). Właśnie wiedziałam, że nie powinno spać się w biustonoszu, bo to niezbyt zdrowe dla piersi ;). Chciałam się tylko upewnić jak to jest/było z wami - oczywiście od zawsze śpię bez biustonosza, no poza karmieniem Krzysia ;)

Dokładnie tak. Ja właśnie taki nosiłam jak i również w nim spalam .

ja mam dość duże piersi i śpię bez biustonosza, czy w ciąży czy przed wygodniej po prostu jest.

Ja też w fitnessowym śpie :)