« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gosiaiemi
gosiaiemi

2010-08-04 16:14

|

Niemowlęta

Do mam 2-latków i starszych dzieci..

Czy Wasze pociechy ciagle za Wami wszędzie chodzą, nie możecie się nawet spokojnie wysikać? Czy jak jecie obiad badź sniadanie, to Wasze dzieci "muszą" jeść z Wami, bo sa "glodne", choć 5minut wczesniej jadly?

Odpowiedzi

Nie. :) Moje dziewczyny... nawet te mlodsze niz 2 lata potrafia sie jakis czas same soba zajac... :) bawic itd. Jedza posilki wspolnie z reszta rodziny, ale tez bywa, ze w miedzyczasie sa glodne. No ale nie 5 min. po tym, jak jadly... :)

Ale... moja srednia miala taka faze, jak bylam w ciazy. Moze czula, ze przyjdzie "konkurencja" i byla to jakas forma zazdrosci? :) 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martuska22

hehe co do jedzenia to moaj panna nigdy nie jest glodna hehe A c do lazenia to tak zadko zabawi sie sama. Chodz jak Maz przychodzi to mam spokuj bo go meczy hehe

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gosiaiemi

Aha i jeszcze jedno pytanie..? Czy Wasze dzieci jedzą normalnie przy stole? Bo nie wiem czemu, ale moja córka ma taka manie, ze nie usiedzi na miejscu jak ma zjesc tylko spaceruje po calym domu ;/ juz nie wiem jak mam ja tego oduczyc.. ;/ u nas nikt tak nie robi, bo zawsze jemy przy stole, wiec nei wiem skad jej sie to wzielo :(

Tak, przy stole glowne posilki: sniadanie, obiad, kolacja... tak wymagam... hehe... ale jezeli jedza cos w miedzyczasie to w biegu zawsze... i tez nie maja czasu, zeby usiasc. Nawet najmlodsza (11 m-cy) chwyta bule i ucieka z nia juz do swoich zabaw... :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ang3la

jesli chodzi o to jedzenie to moja siostra ma 4letniego synka i nie je przy stole tylko biega po calym domu i tylko podbiega do stolu nabierze do buzi i z powrotem biega po prostu tak ma;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marcin77

Dokładnie tak jest!!!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gosiaiemi

O to widze ze jednak nie jestem sama ;p bo juz myslalam ze tylko moja tak ma.. Denerwuje mnie to bo raz ze jak leci z kromka, to zaraz gdzies upusci i trzeba robic nastepna, a dwa to wszedzie tlusci maslem czy czyms innym.. ;/

Oj tak,moj synus wszedzie za mna chodzi,wszystko ze mna robi(sprzata,je,pomaga krecic ciasto :0),itp.),ale jak tatus jest w domku to wtedy widzi tylko ojca hehe

Oj tak,moj synus wszedzie za mna chodzi,wszystko ze mna robi(sprzata,je,pomaga krecic ciasto :0),itp.),ale jak tatus jest w domku to wtedy widzi tylko ojca hehe

mój też nie chce jeść przy stole i w ogóle z babci talerza smakuje  najlepiej :) a co do chodzenia za mną to czegoś takiego nie mam bardziej ja za nim chodzę a on mnie wygania albo ucieka przede mną