« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izzi
izzi

2011-02-04 22:00

|

Niemowlęta

Do mam dwójki dzieci

Chciałabym zapytać mamusie mające dwoje dzieci, praktycznie jedno po drugim (rok lub dwa lata różnicy), jak sobie radziłyście w ciąży z małym dzieckiem? A jak po urodzeniu? czy potrzebowałyście pomocy rodziny? Czy używałyście dwa wózki jednocześnie (spacerówkę dla starszego i gondolę dla młodszego)?? Czy nie czułyście że zaniedbujecie starsze (ale przecież tak malutkie jeszcze) dziecko, bo to młodsze wymaga więcej uwagi?
Naszło mnie na drugie dziecko i zastanawiam się jak to by było :P
Z góry dzięki za odpowiedzi:)

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gosiaiemi

U nas jest 3lata roznicy, wiec juz troszke wiecej.. Emi juz od 2latek nie jezdzi w wozku, tylko wszedzie ze mna chodzi, a w lecie jezdzila rowerkiem, wiec kwestia wozka jest prosta :) W ciazy bylo mi troszke ciezko juz pod sam koniec, ale zawsze jej tlumaczylam co i jak, a dzieci sa strasznie madre, wiec łapia bardzo szybko :) Napewno dasz rade kochana :) nie Ty pierwsza i nie ostatnia ;) pozdrawiam

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
malenstwo1202

Na początku ciężko. Czyjaś pomoc jak najbardziej mi się przydała. Sprzątanie na raty, bo młodsze non stop domagało się piersi. Starsza z początku zazdrosna. Teraz kiedy młodsza ma już pół roku a starsza 2 latka jest lepiej :). Mała poleży pobawi się da mi sprzątnąć, ugotować. Starsza często zagląda do młodszej i ją rozbawia. Najgorzej mamy z wyjściem. Mieszkam na 4 piętrze i sama nie poradzę wózka :(. Starsza na spacerach w ogóle nie chce siedzieć w wózku, woli biegać sama :).

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
angela202

moja siostra ma półtorej roku różnicy między 2 córkami. dała sobie radę, co do wózka chciała kupić bliźniaczy : spacerówka i gondola ale to było dawno temu i u nas nie mogła takiego znaleźć;/ czy potrzebna jest pomoc rodziny? wydaje mi się że napewno z pomocą jest łatwiej. bo możesz zrobić więcej ale bez pomocy też kobieta da sobie radę. Słowa mojej siostry: "nie czułam się bym zaniedbywała córkę jak byłam w ciąży z drugą, gorzej jak się urodziła bo niemowle potrzebuje więcej opieki natomiast dziecko roczne albo ponad roczne więcej uwagi"

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
annkissek

to dobre pytanie dla mnie:)mam synka 8 miesiecy i jestem w 2miesiacu ciąży:)
alex bedzie miał z jakies niecałe półtora roczku jak sie drugi skarbek urodzi:)
ale jestem dobrej myśli:)
beda sie razem wychowywac i bawić:)choc lekko napewno niebedzie,szczegolnie na poczatku.
najgorsze jest ze tak zle znosze druga ciąże.
pierwsza to był pikuś!teraz męcza mnie mdłości,czuje sie jakby czołg po mnie jeżdził:(
wiecznie śpiąca,zmęczona...no nic jakos to bedzie.
pozdrawiam mamusie