« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pannajolka
pannajolka

2014-02-19 21:50

|

Niemowlęta

Do mam, które chrzciły swoje dzieci w nieco późniejszym niż to przyjęte wieku...

... jak maluchy to "zniosły"? W sensie samo polewanie wodą i w ogóle jak się zachowywały? Jak to w wyglądało? Bo młody będzie mieć koło roczku i raczej nie będę go w beciku trzymać na rączkach w pozycji leżącej jak dzidzusia małego ;) Podzielcie się doświadczeniami :)

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
adusia91

Chrzyciliśmy Małego jak miał 7,5 miesiaca, całą msze siedział we wózku i oczywiscie się bawił i gadał do wszystkich a przy polewniu wodą było o dziwo spokojny

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pannajolka

Chrzyciliśmy Małego jak miał 7,5 miesiaca, całą msze siedział we wózku i oczywiscie się bawił i gadał do wszystkich a przy polewniu wodą było o dziwo spokojny
wlasnie tego gadania sie boje ;) bo on teraz nadaje jak szalony :P

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
adusia91

Chrzyciliśmy Małego jak miał 7,5 miesiaca, całą msze siedział we wózku i oczywiscie się bawił i gadał do wszystkich a przy polewniu wodą było o dziwo spokojny
wlasnie tego gadania sie boje ;) bo on teraz nadaje jak szalony :P
Nic na to nie poradzisz ;-) U mnie w kościele Tylko Wojtka było słychać z dzieci :) Później znalazł sobie zabawe rzucania dydusiem :D Ogólnie nie było źle

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pannajolka

Chrzyciliśmy Małego jak miał 7,5 miesiaca, całą msze siedział we wózku i oczywiscie się bawił i gadał do wszystkich a przy polewniu wodą było o dziwo spokojny
wlasnie tego gadania sie boje ;) bo on teraz nadaje jak szalony :P
Nic na to nie poradzisz ;-) U mnie w kościele Tylko Wojtka było słychać z dzieci :) Później znalazł sobie zabawe rzucania dydusiem :D Ogólnie nie było źle
haha Wojtek rzadzi :D Tomi juz bedzie pewnie chodzil i sie boje ze nie wysiedzi. No zobaczymy :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
adusia91

Chrzyciliśmy Małego jak miał 7,5 miesiaca, całą msze siedział we wózku i oczywiscie się bawił i gadał do wszystkich a przy polewniu wodą było o dziwo spokojny
wlasnie tego gadania sie boje ;) bo on teraz nadaje jak szalony :P
Nic na to nie poradzisz ;-) U mnie w kościele Tylko Wojtka było słychać z dzieci :) Później znalazł sobie zabawe rzucania dydusiem :D Ogólnie nie było źle
haha Wojtek rzadzi :D Tomi juz bedzie pewnie chodzil i sie boje ze nie wysiedzi. No zobaczymy :)
Weź mu może jakąś małą zabawkę, no może kilkia że jak mu sie jedna znudzi dasz druga, jakoś dacie rade :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
magg20

Mój też będzie miał prawie 11 mcy;) Nie wiem jak to zniesie, bo kościół go w ogóle nie interesuje;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28

Tomek mial 18 miesiecy , siedzial grzecznie prawie cala msze w wózku , potem troche pobiegal przy oltarzu , jak go ksiądz polewal to darl sie w niebogłosy :)))

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pannajolka

Tomek mial 18 miesiecy , siedzial grzecznie prawie cala msze w wózku , potem troche pobiegal przy oltarzu , jak go ksiądz polewal to darl sie w niebogłosy :)))
haha :D
cos czuje ze to bedzie niezapomniane przezycie :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kalasia

Jasiek miał 9 miesięcy. Nie było źle, siedział grzecznie na kolanach, rozglądał się.Przy polewaniu woda trochę "mruczał". Koncert dał na koniec, ale to z głodu :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monia2600

Oli miał 9 miesięcy.Był tak grzeczny całą imprezę i podczas Chrztu,ze każdy byl zdziwiony.My też ;) Także bardzo milo wspominam.I nie żałuję,ze tak późno go chrzciliśmy.My normalnie go trzymaliśmy przodem do księdza na rękach ;)