Nie zaleznie gdzie bede mieszkac (poki co PL za tydzien IRL) zasada jest i bedzie ta sama: Ja do dziecka tylko po polsku, a maz do dziecka tylko w swoim jezyku.Miedzy soba polski i angielski.Znajomi pochodzacy z kraju meza tez za nasza prosba komunikuja sie z malym w ojczystym jezyku, a znajomi anglojezyczni po angielsku no i naturalnie polacy do malego po polsku mowia.
Moj synek ma prawie 19mcy, niestety nadal nic nie mowi )po za swoim jezykiem ;) ), ale co wazne w kazdym z jezykow swietnie rozumie.

Kochana a co moj synek ma zrobic.. Mieszkamy w Holandii. Moj facet jest holendrem,ale my rozmawiamy po angielsku (ja nie znam holenderskiego,ale zaczelam popierac prywatne lekcje:) gdy jestem z malym sama to tylko polski,a jak Xavery jest z tata to tylko holenderski a jak razem jestesmy to angielski.

Od mojej koleżanki córka urodziła się w NIemczech rodzice Polacy ale z długim stażem w tym kraju.W domu mówili do niej po polsku.Na dzień dzisiejszy Jessi ma 6 lat chodzi do szkoły nie ma problemów z językiem.Chodziła do przedszkola i nie miała w ogóle problemów z językiem chłoniła język niemiecki jak woda gąbkę.Na dzień dzisiejszy mówi w dwóch językach oczywiście,że zapomniała języka polskiego ale dogadać się z nią umiem dużo rozumie i dużo odpowiada a jak jej zabraknie słowa polskiego wtrąca niemiecki.
Dzieci bardzo szybciutko uczą się języka obcego-na podwórkach,przedszkolach po przez zabawę.