zdrowy rozsadek ;) ha ha , dwojka mi starczy juz ;)

Ledwo sobie radzę z moją dwójką, i to nawet nie licząc kwestii finansowej ;)

Dużo spraw. Zaczynając od finansów i ogólnie sytuacji mieszkaniowej.. noi zdrowie..kiepsko przechodziłam druga ciążę.. po za tym ja bardzo przeżywam każde szczepienie chorobę przeziębienie u małego dziecka. Poprostu psychicznie nie czuję się na siłach.

Wszytstko na raz, zreszta z gabi ciagle nusze radzic sobie sama wiec z nastepnym rowniez, wiec nie chce.

Mój wiek

Oboje nie planujemy drugiego dziecka. To że ja zostałabym znów sama "uwieziona" w domu z dziećmi bez niczyjej pomocy i odspaki od tego wszystkiego. Zę zostało by mi znów zarzucone "siedzisz w domu to zajuj sie sprżataniem bez gadania" , gdy prosze o pomo, więc juz pora stac się niezalezna. NIe mam parcia coraz bardziej na drugie dziecko, nie wiem co bedzie za 5-10 lat, teraz po prostu nie chce/chcemy.

Moim zdaniem jedno wystarczy. Niechce przechodzic znow ciazy, a pozatym wole zeby jedno mialo zapewnione dobry byt niz dwoje-sredni. Chcialabym jeszcze pozyc a nie zamknac sie z dziecmi w domu...

Teraz przede wszystkim zdrowie dziecka., Mam prawie 44 lata niestety.