« Powrót Następne pytanie »

2011-08-26 16:36

|

Poród i Połóg

Do mam które rodziły siłami natury

Czy poród rzeczywiście jest tak bolesny że chce się umrzeć?? jak dałyście rade? długo trwał?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bowka84

wszytsko zalezy, dla jednych to szybka a dla drugich długa akcja.... kazda przezywa go inaczej!
ja mialam bardzo bolesny (bole krzyzowe non stop) i bardzo dlugi (35h od pierwszych skorczy) ze musialam wziasc zzo!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sea29

moj był bardzo bolesny...mialam bóle brzuszne i krzyzowe...ale nie mozna sie warunkowac czy dla kogos poród byl bolesny...bo kazdy poród jest inny...i kazdy inaczej odbiera ból...twój akurat moze byc lekki...takze nie ma sie czym stresowac....jak ci połoza maluszka na piersi to zapomnisz ze cie bolało...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
filka25

ja po godzinie błagałam o zzo, dostałam je po 3h i pierwsze co jak przestało boleć to zapytałam czy to znieczulenie czy umarłam :P ale ponoć to rzadkość- ja wiem że jestem bardzo wrażliwa na ból i wariuję w momencie kiedy inna by się śmiała :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
annkissek

pierwszy poród mam za soba....moge napisać tylko tyle że boleć-bolało bardzo....ale jest to wyjątkowy ból...starałam sie przeć z całej siły....to takie wspaniałe kiedy mąż obok krzyczy"jeszcze troche już główke widac...:)"
rodziłam 5godzin,więc mysle że tragedii niebyło jak na 1wszą ciąże...
teraz za 6 tygodni urodzi nam sie córeczka:)też sie troche boje ale bedzie dobrze.
niema wspanialszego uczucia niz wzięcie na ręce swojego największego szczęścia:)))
głowa do góry,kiedyś koleżanka mi powiedziała;
"WESZŁO..TO I WYJŚĆ MUSI :))"HIHI

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ania1520

o ja tak samo miałam bóle krzyzowe masakra to jest... tak sie darłam przy kazdym skórczu ze mnie chyba caly szpital słyszał, noi naciecie mnie strasznie bolało( miałam dość duze) ale ogóelnie dało by sie wytrzymac gdyby nie te krzyżowe. Ja nie chciałam umrzeć ja chciałam zeby mnie ktoś w ten kregosłup strzelił zeby przestało mnie tak rozrywać. Niestety musiałam robic wszystko co mi każa bo poród powoli postepował a wody mi odeszły i juz podpisywałam papiery na cesarke ze sie zgadzam. Ale jak juz parłam to naszczescie bóle krzyzowe mineły, a potem ten niesamowity chłód, trzesłam sie z zimna jak galareta. Ale oczywiscie ciebie nie musi wcale az tak bardzo bolec. Ale napewno to wyjatkowa chwila ;)

Umrzeć może nie ale ma się chęć powyrywać sobie wszystkie włosy z głowy powiem to tak jest to za przeproszeniem strasznie wkurwiający ból. Mi pomagało szybkie oddychanie i jak nadchodził skurcz to łapałam się mocno łóżka i jakoś dałam radę. Nie jest tak tragicznie ból oceniam w skali 6 na 10.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
antoniana

Mój był bolesny tylko jeśli chodzi o skurcze. No dobra, bolało jak cholera, ale nie ja pierwsza, nie ostatnia. Dla dzieciątka wytrzymac się da. ; )

U mnie dwa porody byly bardzo podobne, bole byly, ale zeby az tak straszne to moze nie, a moze jestem uodporniona na bol.
Czas porodu, boli przepowiadajacych, partych zalezy iwylacznie od natury kazdej kobiety.Jedna moze meczyc sie 3 dni, druga 2 godzinki tylko.
Nic sie nie przejmuj, wazne aby nie nastawiac sie negatywnie.
Nie mialam zadnego znieczulenia, przy obydwu porodach, porody zaczely sie same i byly calkowicie naturalne.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
maja3049

Rodziłam 3 razy bolało ,ale da się wytrzymać dodam, że żadnego znieczulenia nie miałam i dałam radę:)

Bez przesady z tym umieraniem. My baby zniesiemy dużo. Więcej niż nam się wydaje. Ja również jestem osobą bardzo wrażliwą na ból. U dentysty umieram za każdym razem. Siniak mi się robi jak ktoś mnie mocniej dotknie. Więc myślałam że nie przeżyję porodu. A przeżyłam. Powiem więcej - chcę mieć więcej dzieci :)