« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mb1202
mb1202

2011-09-08 14:17

|

Poród i Połóg

Do mam po cc..

Kochane,chciałam spytać dlaczego miałyście cesarkę? jaki był powód wykonania u Was tego zbiegu???



Czy kardiolog może mi zabronić rodzić naturalnie?
mój gin. wysłał mnie na konsultacje do kardiologa i ten ma mi wydać zaświadczenie,że nie widzi przeciwwskazań do porodu SN..baaardzo boję się cc, córcię rodziłam sn i miałam nadzieję,że teraz też tak bedzie:/

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
baassiiaa

wewnątrz maciczna zamartwica płodu - po 14h porodu naturalnego mała urodziła się zdrowa 10 pt

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
werma85

U mni mój maly był obwiazany pepowina. Ale rodzilam sama az do bóli partych, dopieroo dziecko tracilo tetno i zrobil cesarke i dopiero mi ulzylo. Jak bym miala rodzic jeszcze raz chcialabym cesarke, nic nie czujesz i szybko doszlam do siebie. Nie bój sie cc jesli juz tak zdecyduje kardiolog.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aniolek47

U mnie miałam bardzo wysokie ciśnienie, zaczęło odklejać się łożysko... Nie było mowy o porodzie SN.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
3xmama

Pierwsze cięcie miałam po 15 godzinach porodu jak mdlałam a mały tracił tętno i wszystko było super, szybko doszłam do siebie, drugie cięcie już planowane z powodu dużego dzidziusia - mała ważyła 4600g i bali się że blizny nie wytrzymają i było już dużo gorzej, łącznie z rozejściem się szwów. A za chwilę czeka mnie trzecie cc bo teraz inaczej już nie można i bardzo się boję - nie wiem jak teraz będzie czy lepiej czy gorzej. Tak naprawdę nie mam porównania, ale moje koleżanki, które rodziły dzieciaczki na oba sposoby twierdzą, że cc było dla nich lepsze więc może nie martw się na zapas ;))

ja miałam cc ze względu na miednicowe ułożenie dziecka. Ale mam lekką wadę serca, która (trochę na siłę) kwalifikuję się do cc, więc kiedy byłam u kardiologa, powiedziała mi, że jeśli chce to ona mi wypisze skierowanie na cięcie i nikt mi tego nie podważy, ale spokojnie mogę rodzić sn. sprawa sama się rozwiązała, bo musiałam mieć cesarkę z innego powodu.
Natomiast jeśli poród sn za bardzo obciąży serce, kardiolog może Ci nie wypisać zaświadczenia o braku przeciwwskazań do sn. Moja siostra właśnie tak miała, ale ona akurat się cieszyła na cc ;)
a co do samego cięcia jesZcze- nie bój się. Ja po cc doszłam szybciej do siebie niż moja siostra po sc. To zależy od kobiety, czy rana po cc się ładnie goi, czy po sn było nacięta, pękła, itd, itp. na rekonwalescencję po obu formach porodu ma wpływ wiele czynników- takie moje zdanie.
Pozdrawiam, głowa do góry:) cc nie jest taka straszna, zapewniam!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
czikita1233

ja bede miec planowaną cc przez epilepsje