« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natalus9
natalus9

2012-06-27 20:45

|

Uwagi i opinie

Do młodych matek..

Do nastoletnich matek. Myślałyscie kiedys o oddaniu swoich dzieci do adopcji ze wzlgedu na wiek... Bo ja sobie nie wyobrażałam nigdy żeby oddać swojego synka.


0.00%
TAK
100.00%
NIE

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
oliwier2012

ja się o swoją ciąze starałam mimo, ze miałam ledwo 18 jak zaszłam :) bardzo chciałam być mamą i moj anrzeczony też bardzo tego chciał więc nigdy bym nie pomyslała o oddaniu swojego skarba. Ale są też takie osoby, które zaszły przez przyadek w ciąże i zepsuła im plany, ale szacunek dla nich za to ze decydują się na adopcje a nie usuniecie.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mangoo

nie wiem. naście lat już nie mam, szkołe mam skonczona, co prawda nie jstem po studiach, ale cos tam mam. mysle, ze jakbym zaszla w ciaze majac lat chociazby 15, to bym nie zachowała dziecka. nie mialby kto mi pomoc. moi rodzice sa mlodzi, pracuja, zapewne chlopak z ktorym bym zaszla w takim wieku w mozgu za wiele by nie mial, wiec nie wiem. nie wiem czy bym zachowała dzidzie.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monialisia

zaszłam w ciążę mając skończone 17lat. wczoraj skończyłam 18lat, mam rok przerwy w nauce, matura za 2lata zamiast za rok, ale nigdy nie oddałabym mojej Córeczki, którą jeszcze ok miesiąca będę nosić pod sercem innym ludziom. za bardzo ją kocham ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
giulianna

Ja już młoda nie jestem, ale pozwoliłam sobie odpowiedzieć na to pytanie. Nawet jeśli miałabym 17 czy 18 lat nie oddałabym do adopcji, poza tym myślę,że moja rodzina by na to nie pozwoliła. Moja siostra urodziła w wieku 18 lat i dała sobie świetnie radę, wydoroślała momentalnie i stała się odpowiedzialną za siebie i dziecko kobietą.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
poducha

ee no takie pierdzielenie, chociazby ktos tak myslal to i tak by sie nie przyznal...  lincz od reki, poza tym to forum dla matek wyczekujacych szczesliwie swoich maluszkow tydzien po tygodniu a nie dla tych co planuja adopcje, logiczne ze takiej tu nie ma bo po co!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mangoo

jezeli ktos ma ludzi ktorzy mu pomoga to niech i rodzi w wieku 14 lat. a jak nie, to wypad. nie uwierze w doroslosc i samodzielnosc tak mlodych dziewczyn. same by sobie nie poradzily. co innego gdy maja oparcie, wtedy to inna sprawa, pozazdroscic tylko. ja bym sobie nie dala rady ;]

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
giulianna

Są i takie, które nie mają wsparcia i nie oddają dzieci do adopcji a mimo wszystko daja sobie radę, oczywiscie nie mowie tu o dziewczynach, ktore maja po 14 czy 15 lat, bo sądowo opiekunem dziecka musi być osoba pełnoletnia.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mangoo

o tym mowa. jak sobie ma poradzic 14letnia dziewczyna, do pracy nie pojdzie, do szkoly by nie mogla chodzic, jakby chciala, to musialaby miec kogos kto zostanie z dzieckiem, a teraz zeby ktos zostal z dzieckiem, to sam nie moze isc do pracy, kto by jej dawal pieniadze. no masakra, nie wyobrazam sobie w tak mlodym wieku miec dziecka. pozniej to co innego. moja mama tez mnie wczesnie rodzila, i oto jestem. dała rade. ale gdyby nie moi dziadkowie to tez nie wiadomo co by bylo

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natalus9

Możliwe że są takie które o tym myślały... Po urodzeniu dziecka mogła właczyć sie w nich miłość do takiego maluszka i mogły zdanie zmienić przecież.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marrttaa

sama jestem adoptowana od "dzidziusia" bo miałam 6 tygodni. nigdy nie zostawiła bym dziecka.

Twój komentarz