Jestem strasznie niedostępna i na sam wzrok faceci uciekają:))))Nie bawię się w takie sytuacje bo i po co?jeszcze więcej problemów?

Okazji było wiele, ale nigdy z żadnej nie skorzystałam i nawet nie dałam szansy żadnemu z natrętów. Bo po pierwsze mój ukochany jest dla mnie najprzystojniejszy, po drugie za bardzo się szanuję aby robić takie skoki w boki, po trzecie sumienie nie dało by mi spokoju, po czwarte zdążyłam się wyszaleć zanim poznałam mojego obecnego mężczyznę i po piąte bardzo go kocham i za nic w świecie go nie zranię. Zostałam kiedyś zdradzona(nie przez obecnego mężczyznę)wiem jak to boli i nie życzę tego nikomu.

Ja przynajmniej raz w tygodniu :D ha ha

Nie!
Mój związek jest dla mnie najważniejszy

w obecnym związku nie. kiedyś tak i nigdy wiecej. wyrzuty sumienia mam do dziś, mimo, ze to zamknięta historia. nigdy nie myślałam, ze byłabym do tego zdolna i się pomyliłam co do siebie. niezwykle gorzko smakuje taka pomyłka. może inni ludzie potrafią z tym normalnie żyć. ja nie potrafiłam. dlatego wiem, że nigdy więcej tego nie zrobię.

i tak jak aneta mam - mój wyraz twarzy skutecznie trzyma na dystans.