według mnie karmienie do około roku jest dobre, ale moim zdaniem karmienie piersią dziecka które ma 2 lata i je już wszystko jest bezsensowne. znam właśnie takie dziecko, chodzi za matką woła cycka a jak matka daje to po prostu bawi się sutkiem i wogóle nie ma zamiaru pić mleka! nawet ich pediatra już jakieś pół roku temu radziła odstawić pierś. Ja karmiłam tylko 2 tygodnie z przyczyn nie zależnych ode mnie, ale wogóle nie żałuję że karmię mm, aha i ja nie wierzę w te przeciwciała, bo odporność dziecko ma albo nie, mój mały nie chorował chociaż ja byłam 2 razy bardzo mocno przeziębiona, dopiero stracił odporność po tym jak zaraził się rotawirusem od dziecka karmionego piersią , które zresztą choruje na okrągło :/

Każda matka sama wie co jest dla jej dziecka dobre. Jeśli ma pokarm to dlaczego miałaby tego nie wykorzystać tylko ładować w dziecko MM? To taki bezsens moim zdaniem. Jeśli matka bądź dziecko zdecydują że już wystarczy KP to albo matka zabierze cyca bo tak chce albo dziecko samo się odstawi. Obydwoje najlepiej wiedzą co dla nich lepsze a krzywdy sobie tym nie zrobią.